Ukraina zestrzeliła własnego drona nad Kijowem. Urządzenie "straciło kontrolę"

Ukraina zestrzeliła swojego drona nad Kijowem - poinformowały siły powietrzne kraju. Bezzałogowy Bayraktar TB2 latał w obwodzie kijowskim, kiedy ok. godz. 20:00 w czwartek stracono nad nim kontrolę. Najprawdopodobniej przyczyną była usterka techniczna.
Zobacz wideo Siemoniak: Ukrainie potrzebne są zachodnie samoloty, ale nie powinno to być tylko polską sprawą

Ukraińskie siły powietrzne poinformowały, że zestrzeliły nad Kijowem własnego drona, nad którym straciły kontrolę. Wyjaśniły, że zniszczyły bezzałogowy statek, żeby uniknąć "niepożądanych skutków" - informuje "The Guardian". Andrij Jermak, szef sztabu prezydenta Ukrainy, początkowo informował, że zestrzelona maszyna należała do Rosji. Przyczyny awarii drona mają zostać zbadane. Ukraińskie lotnictwo zaznaczyło już natomiast, że czasem zestrzelenie własnych dronów staje się konieczne.

W czwartek wieczorem w Kijowie ogłoszono alarm lotniczy, stolicę Ukrainy zaatakowały drony. Mer Kijowa Witalij Kliczko przekazał, że w rejonie sołomiańskim w środkowo-zachodniej części miasta doszło do pożaru w czterokondygnacyjnym budynku centrum handlowego. Według Kliczki pożar był efektem rosyjskiego ataku, a konkretnie upadku szczątków bezzałogowego statku powietrznego. Nikomu nic się nie stało.

Ukraina zestrzeliła własnego drona nad Kijowem. Jest nagranie

Wieczorem w sieci pojawiło się nagranie z momentu zestrzelenia drona nad Kijowem, nad jego centralną częścią. Po tym jak statek został trafiony, zapalił się i zaczął spadać na ziemię słychać okrzyki wiwatu obserwujących całe zdarzenie ludzi. Ukraińcy poinformowali, że w czwartek Rosjanie atakowali terytorium Ukrainy za pomocą dronów Shahed. Głównym celem były Kijów i Odessa nad Morzem Czarnym. Ukraińska obrona zestrzeliła 18 z 24 wypuszczonych przez Rosjan bezzałogowców. 

Ukraiński Sztab Generalny poinformował, że najzacieklejsze walki toczą się w Bachmucie i Marjince. Oprócz tego w ostatnich godzinach wojny dochodziło do szturmu w rejonie Łymanu i Awdijiwki. W Bachmucie, według doniesień wojskowych analityków - trwają walki w obronie tzw. drogi życia - trasy pozwalającej na dostawy broni dla sił ukraińskich i ewakuację rannych. 

Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Więcej o: