Przebywający z wizytą w Holandii prezydent Ukrainy podziękował na początku wystąpienia w Międzynarodowym Trybunale Karnym wszystkim obywatelom tego kraju za wsparcie dla Ukrainy. - To uwaga i szacunek od ludzi, którzy cenią wolność - mówił Wołodymyr Zełenski.
Wszyscy pragniemy zobaczyć innego Władimira tutaj, w Hadze. Tego, który zasługuje na to, aby skazano go za te działania bandyckie właśnie tutaj, w stolicy międzynarodowego prawa. I jestem przekonany, że go zobaczymy, kiedy wygramy. A wygramy. Nie tylko na polu walki przeciwko tej agresji
- podkreślił Zełenski. Mówiąc o Putinie podkreślił, że "kto niesie wojnę, musi być gotowy na osąd". Zwrócił uwagę na ogromną koalicję państw, które wspierają Ukrainę, ponieważ wszystkim towarzyszy poczucie, że "waży się coś więcej niż los jednego kraju i możemy pokonać agresję jako ideę, która rodzi się w głowie kogoś, kto ma poczucie bezkarności". - Tylko w kwietniu tego roku Rosjanie popełnili w Ukrainie 6139 zbrodni wojennych, w których zginęło 207 cywilów, w tym 11 dzieci - wyliczył Zełenski i mówił o środowych atakach Rosji na Chersoń. Prezydent poprosił o uczczenie pamięci 23 zamordowanych osób minutą ciszy.
Prezydent Ukrainy powiedział też wprost, że "jego kraj nalega na utworzenie trybunału międzynarodowego, który osądzi zbrodnie Rosjan". - Musimy przenieść proces norymberski na reguły operacyjne. Jeśli chcemy prawdziwej sprawiedliwości, to nie możemy szukać wymówek. Nie coś hybrydowego, nie jakiś kompromis, który pozwoli komukolwiek powiedzieć, że temat jest zamknięty, ale tylko pełnoprawny trybunał i pełnoprawna sprawiedliwość, pozwoli osądzić zbrodnie agresji Rosji w Ukrainie - dodał. Zełenski podkreślił w swoim wystąpienia, że "agresja jest zbrodnią pierwotną i od tego wzięła początek wojna, także wojna, którą od ponad dziewięciu latach prowadzi Rosja w Ukrainie". - To wojna, której nie chcieliśmy i którą musimy uczynić ostatnią - podkreślił na koniec swojego wystąpienia w Hadze Zełenski.
Prezydent Ukrainy podczas niezapowiedzianej wizyty w Holandii spotyka się z kierownictwem MTK, premierem Holandii Markiem Rutte i ministerką obrony Kajsą Ollongren. W planach wizyty w Hadze jest także spotkanie z premierem Belgii Alexandrem De Croo. Pozostałe elementy programu wizyty są utrzymywane w tajemnicy ze względów bezpieczeństwa. Wołodymyr Zełenski dotarł do Holandii w środę wieczorem, po niezapowiedzianej wizycie w Finlandii. To pierwsza wizyta prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Holandii.
Państwa nordyckie we wspólnym oświadczeniu jednoznacznie poparły starania Ukrainy o wstąpienie do Unii Europejskiej i NATO. Oświadczenie ma związek ze szczytem przywódców Finlandii, Szwecji, Norwegii, Danii i Islandii w Helsinkach, w którym wziął udział również prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. "Nasze kraje będą kontynuować polityczne, humanitarne, finansowe i wojskowe wsparcie dla Ukrainy tak długo, jak będzie potrzeba" - przekazali przywódcy państw skandynawskich. Zełenski powiedział na konferencji prasowej, że jest przekonany, iż jego kraj dostanie nowoczesne myśliwce od krajów zachodnich, ale będzie to zależało od tego, czy Ukraińcy będą odnosić sukcesy na polu bitwy.
W marcu Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakaz aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina i rosyjskiej komisarz ds. praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej za popełnienie zbrodni wojennej - nielegalnej deportacji ukraińskich dzieci. MTK zdecydował się poinformować o wydaniu nakazu, ponieważ "leży to w interesie wymiaru sprawiedliwości". Jego zdaniem upublicznienie tej wiadomości "może przyczynić się do zapobieżenia dalszemu popełnianiu zbrodni".
***
Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu: