Erdogan: Nie żyje lider Państwa Islamskiego. Został "zneutralizowany"

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan poinformował, że turecki wywiad zabił lidera Państwa Islamskiego Abu al-Husseina al-Husseini al-Kurajsziego. Doszło do tego w niedzielę podczas operacji w Syrii.

O śmierci lidera Państwa Islamskiego Abu al-Husseina al-Husseini al-Kurajsziego poinformował prezydent Turcji Recep Erdogan. - Ta osoba została wczoraj zneutralizowana w ramach operacji tureckiego wywiadu w Syrii - powiedział prezydent Erdogan w wywiadzie dla nadawcy TRT Turk, dodając, że wywiad śledził go od dłuższego czasu.

Zobacz wideo "Z tymi politykami, które mamy, możemy spodziewać się wzrostu temperatury o 3 stopnie"

Nie żyje lider Państwa Islamskiego. Miał wysadzić się w powietrze

Turecka operacja miała miejsce pod Dżindajris w północno-zachodniej Syrii, na terenach kontrolowanych przez wspieranych przez Turcję rebeliantów. Lider Państwa Islamskiego miał się wysadzić w powietrze. Według relacji jednego ze światków siły bezpieczeństwa całkowicie otoczyły miejsce, w którym przebywał Abu al-Hussein al-Husseini al-Kurajszi, w czasie operacji słychać było też głośną eksplozję. Operacja miała trwać około godziny.

Cezary Tomaczyk vs. bilbordy PiS. Awantura o nowe bilbordy PiSu. Tomczyk pisze o prokuraturze

Abu al-Hussein al-Husseini al-Kuraszi był czwartym kalifem Państwa Islamskiego

Państwo Islamskie w ostatnich latach utraciło kontrolę nad większością zajętych wcześniej terenów. Jego bojownicy ukrywają się zazwyczaj na odludnych terenach Syrii i Iraku, gdzie są ścigani m.in. przez siły międzynarodowej koalicji pod przewodnictwem USA. Abu al-Hussein al-Husseini al-Kuraszi był czwartym kalifem Państwa Islamskiego, a zarazem trzecim, który zginął od 2022 r. W listopadzie ubiegłego roku zajął miejsce Abu al-Hasana al-Haszimiego al-Kurasziego, który zginął w bardzo podobny sposób - wysadzając w powietrze siebie i swoją rodzinę podczas amerykańskiego nalotu w północno-zachodniej Syrii.

Więcej o: