ZOO w Blackpool w Anglii przygotowało niecodzienną propozycję dla kreatywnych osób, które szukają emocjonującej pracy. Poszukiwana jest osoba, która dołączy do zespołu jako "odstraszacz mew". Wymagań jest niewiele, a oferta pracy cieszy się dużym zainteresowaniem. Jaka jest specyfika tego niestandardowego zawodu?
ZOO postanowiło podjąć walkę z natrętnymi ptakami. Jak się okazuje, mewom zdarza się atakować turystów. Ich głównym celem jest zdobycie pożywienia. Oprócz ludzi cierpią jeszcze inne stworzenia przebywające na terenie ZOO.
"To oczywiste, że w Blackpool Zoo kochamy wszystkie zwierzęta! W nadmorskim kurorcie nie brakuje mew. Jednak są one trochę uciążliwe, ponieważ próbują kraść jedzenie od naszych gości i zwierząt przebywających na wybiegach. Dlatego szukamy ludzi, którzy dołączą do naszego zespołu obsługi gości jako 'odstraszacze mew'" - czytamy w ogłoszeniu Blackpool ZOO.
Jak informuje Insider, ZOO wykorzystywało już latawce w kształcie orłów i duże posągi różnych ptaków drapieżnych, aby odstraszyć mewy. Każde rozwiązanie okazywało się bezskuteczne. Podczas jednego sezonu pracownicy wykorzystali wytresowane ptaki drapieżne z ZOO w celu odstraszenia złodziei jedzenia. Teraz w rolę drapieżnika ma wcielić się człowiek, ponieważ według przedstawicieli ZOO, kostium wydaje dźwięk, którego boją się mewy.
Aby otrzymać pracę "odstraszacza mew" w ZOO, trzeba być osobą skoncentrowaną na osobach, które decydują się odwiedzić to miejsce wraz z rodziną. Ważne, aby pracownik był przyjazny. Energiczność może przydać się w pojedynkach stoczonych z głodnymi mewami. Pracodawcy uwzględniają w wytycznych elastyczność. Ponadto osoba ubiegająca się o taką pracę musi czuć się komfortowo w kostiumie ptaka.
Praca jest sezonowa i cieszy się dużym zainteresowaniem. Jak donosi Insider, na ogłoszenie odpowiedziało co najmniej 200 osób. "New York Post" poinformował, że osoby w wieku 21 lat i starsze zarabiają około 13,5 dolara za godzinę. Pracownicy w wieku od 16 do 20 lat zarabiają o 3,50 dolara mniej.