Alaksandr Łukaszenka w poniedziałek (24 kwietnia) był w rządowej rezydencji w Wiskulach. Jednak propaganda nagłośniła jedynie wizytę prezydenta w Grodnie - poinformował tego samego dnia Biełaruski Hajun. Biełaruski Hajun jest grupą monitorującą ruchy wojsk białoruskich i rosyjskich na Białorusi w czasie rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Jak zauważyła grupa Biełaruski Hajun, propagandowy materiał filmowy pokazuje tylko lot nad miastem Świsłocz (obw. grodzieński) oraz mapę z pokonaną trasą. "Postanowili nie pokazywać miejsca startu na mapie, ale trasa biegnie prosto z Puszczy Białowieskiej - z południa na północ" - czytamy. Blogerzy powołali się także na świadków, którzy widzieli, że helikopter Łukaszenki leciał na zachód od rezydencji Aziorny w Gródku Ostroszyckim. "Później zauważono go już w obwodzie brzeskim, lecącego w kierunku Puszczy Białowiejskiej" - podają.
"Znacznie później jego służba prasowa postanowiła pokazać materiał filmowy, na którym leciał helikopterem, nazywając to 'przeglądem obwodu grodzieńskiego i brzeskiego', co tylko potwierdziło dane źródeł" - zwrócił uwagę Biełaruski Hajun. "Z naszych danych wynika, że Łukaszenka spędził dziś [w poniedziałek 24 kwietnia - red.] ok. 4,5 godziny w rejonie rezydencji w Puszczy Białowiejskiej. Co tam robił i dlaczego propaganda pokazuje teraz tylko drugą część jego podróży? Propagandyści poinformowali, że opuścił Mińsk dopiero po godzinie 16.00, kiedy przybył na mecz hokejowy do Grodna" - czytamy we wpisie.
Wiskule to wieś położona kilka kilometrów od granicy z Polską, ok. 10 km na południowy wschód od Białowieży (w obwodzie brzeskim, w białoruskiej części Puszczy Białowieskiej). Wielokrotnie były tam prowadzone różne rozmowy dyplomatyczne, podpisano tam m.in. porozumienie o utworzeniu Wspólnoty Niepodległych Państw w 1991 r.