Rzecznik Urzędu Lotnictwa Cywilnego Nepalu Jagannath Niroula przekazał agencji Reuters, że wkrótce po starcie Boeinga 737 w Katmandu doszło do zderzenia z ptakiem. Wybuchł pożar. Ogień został jednak opanowany.
Początkowo piloci mieli w planach powrót na lotnisko w Katmandu. Port lotniczy był krótko zamknięty, a służby przygotowywały się do ewentualnej akcji ratunkowej.
Jak podał korespondent Agencji AFP w Katmandu, Nepalczycy wychodzili na ulice, by obserwować płonący samolot i modlić się o jego bezpieczeństwo.
Załoga po opanowaniu pożaru stwierdziła, że maszyna jest zdolna do lotu i kontynuowała lot do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie miała wylądować ok. godz. 22 czasu polskiego. Na pokładzie samolotu linii Flydubai znajdowało się 167 pasażerów. Jego trasa była śledzona na Flightradar.com przez nawet 50 tysięcy osób i był to najpopularniejszy lot wśród użytkowników portalu.
Krótko po godzinie 22 lot FZ576 bezpiecznie wylądował w Dubaju.
Również w poniedziałek informowaliśmy o innym incydencie. Samolot linii American Airlines ze 173 pasażerami na pokładzie musiał wrócić na lotnisko wkrótce po starcie ze stolicy Ohio. Załoga boeinga poinformowała o możliwym zderzeniu ze stadem gęsi. Na nagraniu, jakie pojawiło się w sieci, widać płomienie wydostające się z silnika.
Do podobnego zdarzenia doszło kilka dni wcześniej na lotnisku w Charlotte w Karolinie Północnej - podaje portal ABC7. W jednym z silników samolotu American Airlines pojawił się ogień podczas kołowania. O incydencie poinformowali pasażerowie samolotu. Ogień został ugaszony, a podróżni mogli kontynuować podróż innym samolotem.