Na Krymie zrobiło się gorąco. Ukraińskie wojsko przeprowadziło atak dronami na port w Sewastopolu

Katarzyna Rochowicz
W poniedziałkowy poranek ukraińskie siły zbrojne przeprowadziły atak z użyciem dronów na port w Sewastopolu. Jak podał rosyjski gubernator Sewastopola Mychajło Razwożajew, "jeden dron został zniszczony, drugi eksplodował samodzielnie". Nie odnotowano żadnych ofiar.
Zobacz wideo Prof. Legucka: Putin wywołał wojnę, żeby dać efekt "Krym nasz", ogłosić sukces

W poniedziałek 24 kwietnia rano siły ukraińskie przeprowadziły atak z użyciem dwóch dronów na port w Sewastopolu. W sieci pojawiły się nagrania, na których widać rozbłysk i słychać głośny huk spowodowany uderzeniem. Jedno z nagrań udostępnił na Twitterze oficer Sił Zbrojnych Ukrainy. "Sewastopol, dzień dobry! Nie zapomnieliśmy o was!" - skomentował.

Do zdarzenia odniósł się mianowany przez Rosję gubernator Sewastopola Mychajło Razwożajew. "Według najnowszych informacji jeden dron został zniszczony, drugi eksplodował samodzielnie" - napisał, dodając, że "teraz w mieście panuje spokój". Według gubernatora, w wyniku ataku nie doszło do zniszczeń budynków infrastruktury cywilnej i obronnej.

Jednocześnie Siły zbrojne Ukrainy zapowiadają ataki na okupowany Krym. Rzeczniczka operacyjnego dowództwa "Południe" Natalia Humeniuk powiedziała, że mieszkańcy Krymu muszą się przygotować na "sezon alarmów bombowych". Zaznaczyła, że ukraińska armia nie będzie atakować tych celów, gdzie Rosjanie chowają się za ludnością cywilną, ale - jak stwierdziła - będzie tam można zaobserwować "bawełnę" [to nazwa wybuchów, do których dochodzi na okupowanych przez Rosjan terytoriach - przyp red.]. Eksplozje te przypisuje się atakom ukraińskiej armii.

Wojna w Ukrainie. Najcięższe walki w Bachmucie i Marjince

Jak poinformował Sztab Generalny Ukrainy, ostatniej doby Ukraińcy odparli 60 rosyjskich ataków w obwodzie donieckim. Najcięższe walki nadal toczą się o Bachmut i Marjinkę. Ukraińskie dowództwo podsumowało sytuację na froncie w 425. dniu rosyjskiej inwazji (24 kwietnia). W raporcie czytamy, że minionej doby Rosjanie przeprowadzili jeden nalot rakietowy i 46 nalotów samolotowych na pozycje ukraińskie. 60 razy atakowali też z wyrzutni rakietowych. W obwodach ługańskim, donieckim, zaporoskim i chersońskim w walce Rosjanie wykorzystują także lotnictwo i bomby lotnicze. W rezultacie tych ataków zniszczone i uszkodzone zostały budynki mieszkalne i inna infrastruktura cywilna.

Siły Zbrojne Ukrainy prowadzą lokalną kontrofensywę. Minionej doby ukraińskie lotnictwo przeprowadziło 14 ataków na obszary koncentracji sił rosyjskich. Zestrzeliło również trzy samoloty rozpoznawcze oraz osiem dronów typu Lancet. Ukraińska artyleria ostrzelała także trzy rosyjskie stacje radioelektroniczne.

Sztab Generalny zwraca też uwagę, że Rosjanie okradają ukraińskich rolników ze zboża. W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim rosyjskie władze okupacyjne próbują wyeksportować skradzione zboże statkami towarowymi.

Ukraińskie dowództwo ustaliło również, że Rosjanom brakuje personelu medycznego na polu walki. Aby uzupełnić niedobory lekarzy wojskowych, w Berdiańsku Rosjanie zmuszają pracowników miejscowych placówek medycznych do rejestracji. W przypadku odmowy grozi im utrata pracy. 

Więcej o: