Rosyjski propagandysta zapienił się po słowach Pistoriusa. Groźby w stronę Polski i Niemiec

Szef niemieckiego MON Boris Pistorius stwierdził, że ataki Ukraińców na rosyjskie dostawy zaopatrzenia (broni) są rzeczą "zupełnie normalną". Rosyjscy propagandyści są tym oburzeni. - Czy to znaczy, że możemy uderzyć w Niemcy? W Ramstein albo lotnisko w Rzeszowie, w Polsce? On usprawiedliwił przeprowadzanie sabotażu na terenie Polski i Niemiec - stwierdził jeden z sympatyków Kremla na antenie rosyjskiej państwowej telewizji.

Niemiecki minister obrony Boris Pistorius poparł niedawno pomysł "ograniczonych wtargnięć" sił ukraińskich na teren Rosji, których celem byłoby odcięcie dróg zaopatrzenia wroga, przede wszystkim dostaw broni. - Biorąc pod uwagę okoliczności wojny, jest to całkowicie normalne dla Ukrainy, aby przejść na terytorium wroga i np. zablokować trasy zaopatrzenia - stwierdził Pistorius w wywiadzie telewizji ZDF. Jego wypowiedź zacytował tygodnik "Zeit". Polityk podkreślił, że takie ataki są dozwolone pod warunkiem, że ich celem nie są miasta, cywile i obiekty cywilne.

Zobacz wideo Ukraińscy żołnierze przechodzą w Polsce szkolenie z obsługi czołgów Leopard 2

Propagandysta: Pistorius usprawiedliwił przeprowadzenie sabotażu w Niemczech i Polsce

Wypowiedź Borisa Pistoriusa skomentowali już rosyjscy propagandyści. Dyskutowali o tym w programie "60 minut", którego gospodynią jest Olga Skabiejewa, znana jako "żelazna lalka Putina". - Jestem zaskoczony słysząc słowa Pistoriusa o tym, że uderzenia są ok, że to logiczne, że łańcuchy dostaw broni powinny być niszczone i sabotowane w głębi Rosji - powiedział Władimir Korniłow, komentator międzynarodowy agencji Rossija Siegodnia. - Ale chwileczkę, to chyba działa w obie strony, prawda? Wygląda na to, że Pistorius usprawiedliwił działania Federacji Rosyjskiej, jeśli chcielibyśmy zacząć niszczyć łańcuchy dostaw nie tylko w Ukrainie, tak? - dopytywał.

- Może jest hipokrytą? - wtrąciła Skabiejewa. Korniłow stwierdził wtedy, że odpowiedzią na słowa Borisa Pistoriusa mogłyby być rosyjskie ataki na Niemcy i Polskę. - Czy to znaczy, że możemy uderzyć w Niemcy? W Ramstein albo lotnisko w Rzeszowie, w Polsce? On usprawiedliwił przeprowadzanie sabotażu na terenie Polski i Niemiec. Macie pojęcie, jacy byliby oburzeni, gdybyśmy przedstawili im taki scenariusz? - zastanawiał się propagandysta. Fragment programu "60 minut" udostępnił na Twitterze Anton Heraszczenko, były wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy.

Więcej o: