Zdaniem przedstawiciela Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy Andrija Jusowa rosyjskie elity kontaktują się z wieloma państwami, poszukując pomocy w przypadku klęski Moskwy. Jusow w mediach przyznał, że "gwarancji bezpieczeństwa" szukali także w Ukrainie.
Przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy Andrij Jusow przekazał, że rosyjskie elity w trosce o swoje życie po możliwej klęsce Rosji szukają "gwarancji bezpieczeństwa". Jego zdaniem kontakty próbują nawiązywać nie tylko w Ukrainie, ale także w innych państwach. "Lista państw, w których starają się o osobiste gwarancje bezpieczeństwa dla siebie, dla swojego majątku, dla swoich rodzin, jest dość szeroka" - podkreślił szef resortu cytowany przez służbę prasową ukraińskiego wywiadu. - Teraz dotyczy to głównie warunkowej elity biznesowej, ale są już też przedstawiciele politycznego segmentu wierchuszki mieszkańców Kremla. Ten proces będzie tylko nabierał rozpędu - dodał ukraiński polityk.
Andrij Jusow przekazał, że rosyjskim elitom chodzi przede wszystkim o uniknięcie procesów sądowych, które są niewykluczone w przyszłości. Zdaniem Ministerstwa Obrony Ukrainy ilość podobnych kontaktów będzie ulegać zwiększeniu w miarę odnoszenia kolejnych sukcesów ukraińskich sił bezpieczeństwa i obrony. W ubiegłym tygodniu polityk stwierdził także, że rosyjskie elity zdają sobie sprawę z faktu, że Federacja Rosyjska nie będzie w stanie wygrać wojny z Ukrainą. Mimo to wciąż mają nadzieję na "remis". "Ukraina oczywiście używa wszelkich narzędzi, najbardziej kreatywnych podejść, aby przyspieszyć wyzwolenie naszych terytoriów i postawić agresora przed wymiarem sprawiedliwości. Realizowanych jest wiele kontaktów i operacji, o których nie możemy teraz mówić. Ale po zwycięstwie, wierzcie mi, ujawnimy wiele ciekawych informacji" - podsumował Andrij Jusow w sobotniej (22 kwietnia) wypowiedzi cytowanej przez ukraińskie media.