Dymisja brytyjskiego wicepremiera. Dominic Raab miał nękać pracowników

Brytyjski wicepremier Dominic Raab zrezygnował ze stanowiska. Na biurko premiera Rishiego Sunaka trafił raport końcowy z dochodzenia wewnętrznego w sprawie oskarżeń o to, że polityk nękał pracowników służby cywilnej, gdy był szefem dyplomacji, a potem - ministrem sprawiedliwości.

Śledztwo wobec Raaba, przeprowadzony został przez niezależnego śledczego Adama Tolleya i nastąpił po ośmiu formalnych skargach dotyczących jego zachowania podczas pełnienia funkcji ministra spraw zagranicznych, sekretarza ds. Brexitu i sekretarza sprawiedliwości.

W liście opublikowanym w piątek na Twitterze Raab powiedział, że zdecydował się zrezygnować po tym, jak oficjalne dochodzenie wykazało, że niektóre z zarzutów wobec niego były uz

asadnione. 

Zobacz wideo Morawiecki: Może Tusk dyktuje już drugą część swoich wspomnień: "Od brexitu do innych exitów. Jak skutecznie rozwaliłem Unię Europejską"

- Wezwałem do przeprowadzenia śledztwa i zobowiązałem się do złożenia rezygnacji, jeśli okaże się, że doszło do jakiegokolwiek zastraszania. Uważam, że ważne jest, aby dotrzymywać słowa - powiedział.

Dodał, że śledztwo w sprawie zarzutów uznało dwie z ośmiu skarg za zasadne. "W ciągu czterech i pół roku, nie przeklinałem ani nie krzyczałem na nikogo, nie mówiąc już o rzucaniu" - zapewnił.

Więcej o: