Gdy armia Putina bombardowała Mariupol, ona kupowała diamenty w Paryżu. Kim jest Swietłana Maniowicz?

Katarzyna Rochowicz
Swietłana Maniowicz to żona rosyjskiego wiceministra obrony Timura Iwanowa, który jest odpowiedzialny m.in. za "odbudowę Mariupola". "Epatuje bogactwem. Diamenty, futra, Rolls Royce - ma to wszystko i jeszcze więcej" - napisała w mediach społecznościowych rosyjska dziennikarka śledcza Maria Piewczich. Maniowicz od początku wojny chętnie wydaje "przesiąknięte krwią" pieniądze za granicą.
Zobacz wideo Katarzyna Lubnauer gościnią Porannej rozmowy Gazeta.pl

Maria Piewczich jest rosyjską dziennikarką śledczą i działaczką antykorupcyjną, a także przewodniczącą rady dyrektorów Fundacji Antykorupcyjnej. Kobieta opublikowała w swoich mediach społecznościowych wpis o Swietłanie Maniowiczowej, żonie rosyjskiego wiceministra obrony, Timura Iwanowa. Polityk jest szefem budownictwa w rosyjskim MON. Jego zadaniem jest budowanie m.in. koszar wojskowych. Obecnie jest odpowiedzialny za "odbudowę" Mariupola, czyli ukraińskiego miasta, które wojska Władimira Putina zrównały z powierzchnią ziemi.

Wynajmuje willię za 150 tys. euro miesięcznie, za tyle samo kupuje kolczyki. Kim jest żona Iwanowa?

"To jest wasza przewodniczka po świecie ekstremalnego rosyjskiego glamouru. Promieniuje bogactwem. Diamenty, futra, Rolls Royce - ma to wszystko i jeszcze więcej. Latem można ją spotkać w St. Tropez, gdzie wynajmuje willę za 150 tys. euro miesięcznie lub na jachcie w Neapolu" - przedstawiła kobietę Piewczich. Dziennikarka pisze, że Swietłana kocha zakupy. "Niestety, Moskwa nie zaspokaja jej modowych potrzeb, więc musi wyjeżdżać do Paryża. Umawia się na osobiste spotkania w jednym z najdroższych i najbardziej dyskretnych sklepów z biżuterią. To tam powstają dla niej kolczyki za 150 tys. euro i pierścionki za 104 tys. euro" - stwierdza. Wspólnie z mężem zakupili również dwa Rolls-Royce - jeden jest w Moskwie, a drugi na francuskiej Riwierze. "Skąd się biorą pieniądze? Korupcja. Iwanow otrzymuje łapówki od każdego, komu przydziela kontrakty budowlane ministerstwa" - wyjaśnia dziennikarka.

"17 marca 2022 roku - w dniu, kiedy armia rosyjska zrównała Mariupol z ziemią, Swietłana udała się na specjalne zaproszenie, do sklepu jubilerskiego Joela Arthura Rosenthala w Paryżu po diamenty. 23 marca, w dniu, w którym Kijów był ostrzelany, wybrała się w podróż Eurostarem, aby odwiedzić syna w Londynie" - pisze Piewczich. Z kolei trzy tygodnie temu Maniowicz była widziana w Courchevel we Francji ubrana w diamenty i futro. Jak się tam dostała? Dziennikarka przekazała, że "jest ona całkowicie upoważniona do przyjazdu do UE i spacerowania po Polach Elizejskich, wydając pieniądze, które jej mąż zarobił, bombardując bloki mieszkalne, zabijając dzieci i ścinając głowy żołnierzom w Ukrainie".

"Sankcje jej nie dotyczą. Może zachować swoje konta bankowe, swój majątek i wakacje na zakupach. Pomimo tego, że każde euro, które wydaje w Hermesie i Cartierze w Paryżu, jest euro przesiąkniętym krwią. Może nawet zachować paryski apartament, który wynajmuje dla swojej rodziny" - podsumowuje rosyjska działaczka.

Więcej o: