Ukraińska kontrofensywa już trwa? Ministerstwo Obrony Ukrainy: Pewne działania już się rozpoczęły

Kontrofensywa Ukrainy już trwa? Tak mówi wiceministerka Obrony Hanna Malar. Jak podkreśliła, prowadzony jest "ogromny zakres różnych działań", zarówno defensywnych, jak i ofensywnych. - Wszystkie razem można nazwać środkami kontrofensywnymi - wyjaśniła.

Wiceministerka obrony Ukrainy Hanna Malar przyznała, że pewne działania kontrofensywy już się toczą. - Nie będzie dnia, w którym Siły Zbrojne powiedzą: "Jutro rozpoczniemy kontrofensywę". Jest to niemożliwe w warunkach wojennych, ponieważ jest to informacja niejawna. To są plany Sił Zbrojnych, o których nie mamy prawa dyskutować publicznie, sami wojskowi ich nie omawiają - podkreśliła, jak cytuje agencja Ukrinform.

Zobacz wideo Prof. Legucka: Putin wywołał wojnę, żeby dać efekt "Krym nasz", ogłosić sukces

Ukraińska kontrofensywa już trwa? "Niewłaściwe jest mówienie wąsko o kontrofensywie"

- Oczywiste jest, że robimy to, aby powstrzymać wroga w działaniach ofensywnych. Dlatego niewłaściwe jest mówienie wąsko o kontrofensywie. Ponieważ jest to ogromny zakres różnych działań i środków, które są obecnie prowadzone przez Siły Zbrojne Ukrainy. Przede wszystkim przygotowanie ludzi do zestawu działań. Zarówno defensywnych, jak i ofensywnych, ale wszystkie razem można nazwać środkami kontrofensywnymi - dodała.

Malar zauważyła również, że dowództwo wojskowe ma do wyboru kilka planów w zależności od sytuacji. - Decyzje są podejmowane w bardzo krótkim czasie, nie w ciągu miesiąca, dwóch czy sześciu. Ostatecznie plan wybierany jest w taki sposób, że wróg nie ma czasu na reakcję - podkreśliła.

Jak dodaje natomiast Ukraińska Prawda, wiceministerka obrony zaznaczyła także, że aktywne działania szturmowe w Bachmucie, Marince, Awdijiwce czy Łymanie również można uznać za element kontrofensywy. - Przygotowanie Sił Zbrojnych Ukrainy i różne działania obronne i ofensywne są stale w toku. Działania kontrofensywne mają miejsce również teraz na wschodzie - powiedziała.

Więcej aktualnych wiadomości ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Wojna w Ukrainie. Sytuacja na froncie ulegnie zaostrzeniu?

Sytuacja na froncie może ulec zaostrzeniu w najbliższym czasie. Tak prognozują eksperci. Ich zdaniem poprawa warunków pogodowych umożliwi zarówno ukraińską, jak i rosyjską ofensywę. Tymczasem rosyjska armia szturmuje na kilku odcinkach na wschodzie Ukrainy.

W ciągu minionej doby (19 kwietnia) Ukraińcy odparli ponad 50 szturmów Rosjan w obwodach donieckim i ługańskim. Zdaniem ukraińskiego eksperta do spraw wojskowości pułkownika Władysława Sełezniowa niebawem działania bojowe mogą się nasilić i rozszerzyć swój obszar. Jak powiedział na antenie telewizji 1+1, jak tylko grunty wyschną do tego stopnia, że możliwe będzie swobodne przemieszczanie czołgów, na froncie rozpocznie się ruch, bo Ukraińcy muszą zacząć wyzwalać swoje terytoria.

Ekspert dodał jednak, że również Rosjanie mogą wzmóc swoje ataki. Jak wyjaśnił, zasoby ludzi i sprzętu, które Rosjanie gromadzą na terenie obwodu biełgorodzkiego w Rosji i na południu okupowanego obwodu zaporoskiego, jak tylko warunki pogodowe pozwolą, będą wykorzystane do ataków na ukraińskie pozycje.

Rosjanie tymczasem za pomocą artylerii i rakiet atakują obiekty cywilne. W ciągu minionej doby tylko na obwód chersoński spadło ponad 300 rosyjskich pocisków. Rosjanie w nocy atakowali też za pomocą dronów.

Więcej o: