Dominion Voting Systems pozwała Fox News o odszkodowanie w wysokości 1 miliarda 600 milionów dolarów za wielokrotne powtarzanie na antenie informacji o rzekomych oszustwach wyborczych za pomocą maszyn tej firmy. Głosili je prawnicy Donalda Trumpa - Rudy Giuliani i Sidney Powell. Mówili oni o manipulacjach danymi na serwerach, w których miały brać udział rządy Wenezueli, Kuby oraz Chin. Ostatecznie w ramach ugody Fox News zgodziła się zapłacić 787,5 mln dolarów, a także przyznać się do powielania kłamstw na temat fałszerstw wyborczych
By w Stanach Zjednoczonych wygrać proces o zniesławienie przez media, trzeba nie tylko udowodnić, że podawały one nieprawdziwe informacje, ale również, że robiły to świadomie albo z rażącym narażeniem norm dziennikarskich. Firma Dominion Voting Systems zdobyła dowody, że zarówno dziennikarze, jak i szefowie stacji wiedzieli, że teorie spiskowe na temat fałszowania wyborów były nieprawdziwe, a mimo to pozwalali na ich wygłaszanie na antenie.
Adwokaci Dominion Voting Systems argumentowali, że w rezultacie wiarygodność firmy została zrujnowana. - Prawda jest istotna, a kłamstwa mają konsekwencje - oświadczył prawnik Justin Nelson, prawnik. Jak dodał, ponad dwa lata temu "burza kłamstw zalała" USA, przeniosła ją w "alternatywny świat spiskowych teorii" i spowodowała "dotkliwe szkody". Firma Dominion pozwała do sądu także inne sprzyjające byłemu prezydentowi Trumpowi telewizje: Newsmax i OAN.
W wyborach prezydenckich w 2020 roku Joe Biden, który otrzymał 306 głosów elektorskich (do zwycięstwa potrzebował ich 270), pokonał Donalda Trumpa. Były prezydent dostał 232 głosy.
***
Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu: