Rozmowy między Władimirem Putinem a ministrem obrony Chin Li Shangfu miały miejsce miesiąc po wizycie chińskiego przywódcy w Moskwie. W marcu Xi Jinping razem z władcą Kremla zobowiązali się do "pogłębienia wzajemnego zaufania wojskowego" i wzmocnienia wymiany wojskowej i współpracy. Niedzielne zaskakujące spotkanie chińskiego ministra z Putinem rozpoczęła czterodniową wizytę generała w Rosji. To jego pierwsza zagraniczna podróż od czasu objęcia stanowiska w zeszłym miesiącu - informuje CNN. Minister podkreślał, że "specjalnie wybrał Rosję".
Rosja. Minister obrony Chin rozmawiał z Putinem w Moskwie. "Owocne rezultaty"
Minister obrony Chin Li Shangfu podkreślał w Moskwie, że zaufanie między siłami zbrojnymi Rosji i Chin jest "coraz bardziej skonsolidowane", a współpraca przynosi "owocne rezultaty" - cytuje słowa generała amerykańska stacja. Li zadeklarował, że Chiny są gotowe do współpracy z Rosją w celu "wzmocnienia strategicznej komunikacji między dwoma siłami zbrojnymi, wzmocnienia wielostronnej koordynacji i współpracy oraz wniesienia nowego wkładu w ochronę regionalnego i globalnego bezpieczeństwa i stabilności". Tymi słowami nawiązał do ustaleń Putina i Xi Jinpinga z poprzedniego miesiąca. Putin z kolei podkreślił po niedzielnych rozmowach, że współpraca wojskowa między krajami jest "jednym z najważniejszych obszarów, który wzmacnia niezwykle ufny, strategiczny charakter stosunków". W komunikacie po spotkaniu w Moskwie nie znalazło się żadne sformułowanie dotyczące wojny w Ukrainie - zastrzega CNN.
Stany Zjednoczone nałożyły na Li Shangfu sankcje w 2018 r. w związku z transakcjami z kontrolowanym przez państwo rosyjskim eksporterem broni Rosoboronexport. Li prowadził je, kiedy kierował Departamentem Rozwoju Sprzętu Chińskiej Armii. Transakcje obejmowały dostawy samolotów bojowych Su-35 w 2017 r. i sprzętu rakietowego ziemia-powietrze S-400 w 2018 r. przez Rosję do Chin - wyjaśnia stacja.
21 marca przywódcy Rosji i Chin podpisali w Moskwie deklarację w sprawie rozwoju współpracy między Rosją a Chinami. Mówi ona m.in. o "wkroczeniu w nową erę" w kwestiach gospodarczych. Xi Jinping zapowiedział, że chce wzmocnienia kooperacji między Chinami a Rosją. Przekonywał też, że Chiny "opowiadają się za pokojem i dialogiem". Władimir Putin przekazał, że tzw. chiński plan pokojowy może być podstawą porozumienia w sprawie Ukrainy. Tego samego dnia sekretarz generalny NATO przestrzegł Chiny przed dostawami broni do Rosji, która prowadzi wojnę przeciwko Ukrainie. Jens Stoltenberg powiedział, że Sojusz nie ma dowodów na to, że Państwo Środka dostarcza śmiercionośną broń, ale ma informacje, że taka była prośba ze strony Rosji i że jest ona rozważana w Pekinie.
W nocy w niedzieli na poniedziałek doradca prezydenta Ukrainy do spraw sankcji Władysław Własiuk poinformował, że Ukraińcy znajdują coraz więcej chińskich części w rosyjskim sprzęcie używanym na froncie. Podkreślił, że ta tendencja jest wyraźna i chińskie części coraz częściej zastępują zachodnie. Ukraińskie służby potwierdziły obecność chińskich komponentów między innymi w antenie drona "Orłan", który powinien wykorzystywać szwajcarski system, oraz w rosyjskich czołgach, w których były wcześniej francuskie części.
Od czasu rozpoczęcia przez Rosję pełnoskalowej inwazji na Ukrainę Chiny wielokrotnie zaprzeczały wysyłaniu do Rosji sprzętu wojskowego. Agresja wywołała zachodnie sankcje przeciwko Rosji, dotyczące między innymi technologii wojskowych i technologii podwójnego zastosowania.
Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu: