- Najważniejsze zadanie to dziś zapewnienie bezpieczeństwa Polsce, Polkom i Polakom. To dziś absolutny priorytet polskiej polityki zagranicznej we wszystkich jej aspektach - mówił prezydent Andrzej Duda podczas konferencji prasowej w Sejmie.
Jak dodał, wraz z rządem prowadzi spójną i jednoznaczną politykę - "wzmacniania amerykańskiej obecności, zapewnianie Polsce bezpieczeństwa poprzez zakup nowoczesnego sprzętu, pomoc Ukrainie i obecność w sojuszach".
Sojusz z USA jest dla nas kwestią fundamentalną. Stała obecność wojsk, wizyty Joe Bidena pokazują, jakie jest znaczenie Polski w tej części Europy. Drogą do umocnienia bezpieczeństwa wschodniej flanki, Europy jest partnerstwo transatlantyckie.
- kontynuował Duda.
Podkreślał, że jeśli ktoś jest w stanie zapewnić bezpieczeństwo tej części Europy, to są to Stany Zjednoczone. - My, USA i Wielka Brytania stanowimy awangardę w kwestii pomocy Ukrainie - podsumował. Wypowiedź prezydenta odnosi się do słów, w których Emmanuel Macron wezwał do "strategicznej autonomii" Europy w kontekście ewentualnego konfliktu między Ameryką i Chinami.
W tym samym temacie wypowiadał się do mediów Zbigniew Rau. - Stanowisko Polski jest jasne. Dla nas autonomia strategiczna nie stanowi alternatywy geopolitycznej dla wspólnoty transatlantyckiej. Im silniej Europa jest zakorzeniona we wspólnocie transatlantyckiej, tym bardziej zarówno my, jak i kontynent jako całość jesteśmy bezpieczniejsi - dodał.
Portal Polico dopatrzył się, przytyków wobec Macrona również ze strony Mateusza Morawieckiego, który kończy swoją wizytę w Waszyngtonie. Zdaniem Politico w stolicy USA Morawiecki kontynuował "kopnięcia pod stołem" prezydenta Francji. - Zamiast budować strategiczną autonomię od Stanów Zjednoczonych, proponuję strategiczne partnerstwo ze Stanami Zjednoczonymi - mówił Mateusz Morawiecki na końcu swojej wizyty w USA.
- Cieszę się, że propozycja jeszcze głębszego partnerstwa strategicznego jest czymś, co znajduje tak podatny grunt tutaj w Stanach Zjednoczonych, bo wiemy, że są różne koncepcje formułowane przez innych w Europie, koncepcje, które tworzą więcej zagrożeń, więcej znaków zapytania, więcej niewiadomych - stwierdził Morawiecki.
Więcej na ten temat pisaliśmy w tekście poniżej: