Tragedia rozegrała się w piątek (7 kwietnia) w miejscowości Bertinoro w regionie Emilia Romania na północy Włoch. Fatima, 18-letnia Marokanka, pomagała załatwiać sprawy wujkowi pracującemu w zakładzie produkcji pasz, bo dobrze znała język włoski. Dziewczyna miała wkrótce zdawać egzamin na prawo jazdy. Podczas popołudniowej przerwy pożyczyła samochód od jednego z pracowników firmy, aby poćwiczyć jazdę
Wypadek we Włoszech. Silos z paszą spadł na samochód. Nie żyje troje rodzeństwa z Maroka
Fatima zabrała ze sobą rodzeństwo - 13-letniego Ousamę i 9-letnią Marvę. W pewnym momencie nastolatka najprawdopodobniej straciła panowanie nad autem i uderzyła w podporę wielkiego silosu z paszą, który w następstwie przewrócił się na samochód i przetoczył po nim zabijając całą trójkę - poinformował włoski dziennik "Corriere della Sera".
Na miejsce wypadku skierowano ratowników medycznych, kilka zastępów straży pożarnej i policję. Trwa ustalanie przyczyn tragedii. "Wyrażam głęboki smutek z powodu tragedii w Bertinoro. [...] Łączę się w bólu z rodziną i całą lokalną społecznością" - napisał w mediach społecznościowych Stefano Bonaccini, prezydent regionu Emilia-Romania. Do kondolencji przyłączyła się Gessica Allegni, burmistrzyni Bertinoro. "Nasze społeczności dotknęła dziś straszna tragedia. Śmierć trojga tak młodych ludzi jest trudna do pojęcia. Przesyłam wyrazy współczucia rodzicom i rodzinie pogrążonej w rozpaczy" - napisała.
