3 kwietnia w miejscowości Uedem nieopodal Düsseldorfu otwarto nową siedzibę dowództwa niemieckich wojsk kosmicznych, co opisał portal politico.eu. Organizatorzy uroczystości podjęli niecodzienną decyzję, zapraszając do wzięcia udziału w ceremonii osoby w kostiumach postaci z "Gwiezdnych wojen". Co więcej, niemieckim żołnierzom towarzyszyły bohaterowie z ciemnej, a nie jasnej strony mocy.
Żołnierzom uczestniczącym w uroczystości otwarcia nowej siedziby towarzyszyli nie tylko szeregowi Szturmowcy, ale także Darth Vader, czyli popkulturowa ikona zła. W obecności tych postaci dowódca niemieckich wojsk kosmicznych, generał Michael Traut, podkreślał korzyści płynące z oddania do użytku nowego obiektu.
Jak pisze "The Telegraph", niektórzy zwrócili uwagę, że przez wzgląd na uwarunkowania historyczne, pomysł zaproszenia czarnych charakterów z "Gwiezdnych wojen" do wzięcia udziału w uroczystości organizowanej przez Bundeswehrę należy uznać za nietakt. Jeden z portali napisał, że niemieckie wojsko "najwyraźniej nie ma problemu" z tym, że Imperium Galaktyczne działało w sposób analogiczny do nazistowskich zbrodniarzy, a część postaci biorących udział w ceremonii nosiła spodnie "podejrzanie przypominające te noszone przez Wehrmacht". Wskazano tym samym, że autorzy serii przy tworzeniu postaci należących do ciemnej strony mocy nawiązywali do totalitarnego ustroju III Rzeszy.
Generał Michael Traut zwrócił uwagę, że kosztująca 40 milionów euro siedziba pozwoli skonsolidować dwie ważne instytucje: niemiecką agencję badań kosmicznych, a także Dowództwo Kosmiczne Bundeswehry - Wreszcie wszyscy jesteśmy pod jednym dachem - powiedział dowódca. Traut podkreślił również rosnące znaczenie przestrzeni kosmicznej dla polityki bezpieczeństwa.
- Współczesne społeczeństwa są głęboko uzależnione od działań w kosmosie. Bezpieczne i zrównoważone użytkowanie przestrzeni kosmicznej jest w takim samym stopniu częścią infrastruktury krytycznej, jak dostawy energii elektrycznej i wody. Naszą misją jest ochrona i, jeśli to konieczne, obrona tej infrastruktury - stwierdził Michael Traut.