Agencja Reutera poinformowała w czwartek 6 kwietnia, że u byłego premiera Włoch Silvia Berlusconiego zdiagnozowano białaczkę. 86-letni Berlusconi od środy jest leczony na oddziale intensywnej terapii w mediolańskim szpitalu San Raffaele, po tym jak miał problemy z oddychaniem. 86-latek jednak już od dłuższego czasu zmaga się z problemami zdrowotnymi.
Przypomnijmy, że włoski przedsiębiorca i polityk w zeszłym tygodniu wyszedł z tego samego szpitala, gdzie przebywał na rutynowych badaniach lekarskich. Choć pierwotnie planowano przeprowadzić je w ciągu jednego dnia, 86-latek pozostał w placówce nieco dłużej. 30 marca Berlusconi został wypisany po czterech dniach. Od tego czasu przebywał w miejscowości Arcore, gdzie przechodził proces rekonwalescencji.
W ostatnich latach polityk zmagał się z wieloma problemami zdrowotnymi. W 2016 roku został poddany operacji na otwartym sercu. W 2020 roku 86-latek zachorował na COVID-19, który ciężko przeszedł, w związku z czym spędził w szpitalu prawie dwa tygodnie. Powikłania po koronawirusie były premier nazwał "najgorszym doświadczeniem w jego życiu". W styczniu 2022 roku Berlusconi z kolei trafił do mediolańskiego szpitala z powodu infekcji dróg moczowych.
Berlusconi był premierem Włoch w latach 1994-1995, 2001-2006 oraz 2008-2011. Polityk stał na czele czterech rządów. Założył partię Forza Italia, a następnie ugrupowanie Lud Wolności. Obecnie jest senatorem. Jest także byłym prezesem i właścicielem klubu piłkarskiego A.C. Milan. Silvio Berlusconi wzbudza liczne kontrowersje: zarzucano mu między innymi konflikt interesów, był bohaterem skandali obyczajowych, objęto go licznymi postępowaniami karnymi głównie dotyczącymi korupcji.