5 kwietnia Dowództwo Operacyjne "Południe" opublikowało na Facebooku komunikat poświęcony aktualnej sytuacji w rejonie Morza Czarnego. Zgodnie z informacjami podawanymi przez ukraińskie wojsko Rosjanie zwiększyli swoją flotę, co może stanowić poważne zagrożenie związane z potencjalnymi atakami rakietowymi.
"Na tle działań lotnictwa nieprzyjaciela na kierunku południowo-wschodnim zwiększenie zgrupowania marynarki wojennej na Morzu Czarnym do 15 jednostek, w tym aż sześciu przenoszących rakiety, z czego dwa to okręty podwodne, może świadczyć o wyjątkowo dużym zagrożeniu uderzenia rakietowego. Przy maksymalnym wyposażeniu Rosja może dysponować na Morzu Czarnym łącznie 40 rakietami Kalibr" - czytamy w komunikacie.
Ukraińskie dowództwo podkreśliło również, że chociaż prawdopodobnie niektóre z rosyjskich okrętów nie są wyposażone w rakiety, działania Rosji należy potraktować jako sygnał alarmowy, wymagający odpowiedzialnej i szybkiej reakcji. Zauważono przy tym, że wojska Federacji Rosyjskiej mogą potencjalnie przeprowadzać ataki z użyciem różnego rodzaju rakiet, aby poprzez takie działania wywierać presję na ludność cywilną Ukrainy oraz wykorzystywać je na użytek propagandy wojskowej skierowanej do Rosjan.
O aktualnych wydarzeniach związanych z wojną w Ukrainie wypowiedział się także sekretarz generalny NATO, o czym możemy przeczytać na stronie organizacji. Podczas konferencji prasowej zorganizowanej 3 kwietnia, a więc w przededniu dołączenia Finlandii do Sojuszu Północnoatlantyckiego, Jens Stoltenberg wyraził poparcie dla rozwiązań proponowanych przez prezydenta Ukrainy, a zarazem stwierdził, że nie należy liczyć na zmianę agresywnej postawy charakteryzującej władze rosyjskie.
- Nie możemy pozwolić, aby Rosja nadal osłabiała bezpieczeństwo europejskie. Z zadowoleniem przyjmuję plan pokojowy prezydenta Zełenskiego, który stoi na straży zasad leżących u podstaw Karty Narodów Zjednoczonych. Stanowi on podstawę sprawiedliwego i trwałego pokoju. Ale nic nie wskazuje na to, by prezydent Putin przygotowywał się do pokoju. On szykuje się do kolejnych działań wojennych - powiedział Jens Stoltenberg.