Trump będzie kandydował na urząd prezydenta? Poparcie dla niego rośnie, dla jego rywala - maleje

Donald Trump zwiększa przewagę nad rywalami w walce o republikańską nominację prezydencką - wynika z sondażu Reuters/Ipsos. Poparcie dla byłego przywódcy USA rośnie, mimo że wysuwane są przeciwko niemu zarzuty kryminalne.

Jak podaje Reuters, 48 proc. osób określających się jako republikanie chce, aby Donald Trump został ich kandydatem na prezydenta USA. W porównaniu z poprzednim sondażem (14-20 marca) to wzrost o 4 pkt proc. Jednocześnie badanie wykazało znaczny spadek poparcia dla jego głównego konkurenta gubernatora Florydy Rona DeSantisa - z 30 proc. do 19 proc.

Agencja informacyjna podkreśla, że DeSantis w ostatnich tygodniach spotkał się z krytyką w związku z oświadczeniem, w którym stwierdził, że "dalsze zaangażowanie w spór między Ukrainą a Rosją" nie leży w interesie narodowym USA.

Sondaż Reuters/Ipsos został przeprowadzony w dniach 31.03-3.04.2023 roku, czyli po pojawieniu się informacji, że Donald Trump usłyszy zarzuty kryminalne.

Zobacz wideo Zemke: Wydaje mi się, że powoli zbliżamy się do granicy możliwości przekazywania naszego sprzętu Ukrainie

Donald Trump usłyszy zarzuty

We wtorek Donald Trump ma stawić się w nowojorskiej prokuraturze. O godz. 20:15 polskiego czasu ma zostać ujawniony akt oskarżenia wobec byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Trump twierdzi, że jest niewinny, a prokuratorskie zarzuty o tuszowanie skandalu obyczajowego mają charakter polityczny i są ingerencją w prezydencką kampanię wyborczą 2024 roku.

Przypomnijmy, prokuratura prowadzi postępowanie dotyczące przekazania w 2016 roku w imieniu Donalda Trumpa 130 tysięcy dolarów byłej gwieździe porno Stormy Daniels za milczenie w sprawie ich relacji seksualnej. Pieniądze miał przekazać kobiecie prawnik byłego prezydenta USA, Michael Cohen, za pomocą fasadowej firmy. Następnie koszty te miała pokryć firma Trumpa, rejestrując je jako wydatki związane z obsługą prawną. Polityk zaprzecza, aby kiedykolwiek uprawiał seks z Daniels. Z kolei Cohen przyznał się do naruszenia federalnych przepisów dotyczących finansowania kampanii w związku z przekazaniem tych pieniędzy. Prokuratura uważa, że było to nielegalne i niezgłoszone wsparcie dla ówczesnej kampanii prezydenckiej Donalda Trumpa.

Jak podaje Reuters, 71 proc. Amerykanów, w tym 58 proc. republikanów, uważa, że Trump prawdopodobnie zapłacił Stormy Daniels za milczenie w sprawie ich relacji przed wyborami prezydenckimi w 2016 roku. Jednocześnie 51 proc. ankietowanych, w tym 80 proc. popierających Partię Republikańską, twierdzi, że zarzuty wobec byłej głowy państwa są motywowane politycznie.

Więcej o: