Flaga Polski podczas obchodów w Katyniu. Ambasador przewiduje utrudnienia ze strony Rosji

Polska flaga pojawi się na obchodach rocznicy zbrodni katyńskiej. Ambasador Polski w Moskwie nie wyklucza utrudnień ze strony rosyjskiej, która już teraz nie zezwala na remont cmentarza w Katyniu, blokuje dostęp do miejsca katastrofy smoleńskiej i tupolewa, co komplikuje obchody rocznicy katastrofy w Smoleńsku.

W związku z wywołaną przez Rosję wojną w Ukrainie, na obchody rocznicy zbrodni katyńskiej 10 kwietnia nie przyjedzie delegacja z Polski. Obecne będą jedynie osoby mieszkające w Rosji i dyplomaci.

Flaga Polski, pomimo usunięcia sprzed cmentarza katyńskiego barw narodowych przez władze rosyjskie, pojawi się. Nie będzie ona jednak wywieszona przed memoriałem podlegającym władzom rosyjskim z uwagi na to, że groziłoby to złamaniem statusu dyplomatycznego. - W czasie uroczystości - nie chcę zdradzać za wiele szczegółów - biało-czerwona na pewno będzie - zapowiedział ambasador Polski w Moskwie Krzysztof Krajewski w rozmowie z RMF FM.

Zobacz wideo "Z Katynia wykupił mnie ojciec. Co się stało z 34 moimi kolegami, do dzisiaj nie wiem"

Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl.

Katyń. Utrudnienia obchodów katastrofy smoleńskiej

10 kwietnia odbędą się również obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej. Ambasador, ze względu a stosunki z Rosją, nie wykluczył, że mogą pojawić się utrudnienia w dostępie do miejsca tragedii, gdzie odbywały się poprzednie rocznice.

Rosjanie argumentują, że miejsce, gdzie stoi brzoza, krzyż i pamiątkowy kamień zostało ogrodzone, ponieważ to teren prywatny. Krajewski informuje, że dyplomaci oddadzą cześć ofiarom katastrofy, niezależnie od decyzji Rosji o udzieleniu dostępu do miejsca upamiętniającego wydarzenia w Smoleńsku. Polska delegacja zgłosiła lokalnym władzom przyjazd do Smoleńska i liczy na uzyskanie wstępu do miejsc pamięci. Poza zasięgiem znajduje się również hangar, w którym znajduje się wrak tupolewa.

- Ten wrak, który przecież jest naszą własnością i powinien być już dawno zwrócony Polsce, jest dla nas niedostępny. Jedynie - jak wiemy - mogą mieć do niego dostęp prokuratorzy po odpowiednim wystąpieniu do strony rosyjskiej, ale dla nas to miejsce jest niedostępne - powiedział ambasador.

Rosja nie zgadza się na remont cmentarza w Katyniu

W rozmowie z RMF FM ambasador Krajewski poinformował, że Polski Cmentarz Wojenny w Katyniu wymaga remontu. Upływający czas i warunki klimatyczne powodują, że stan monumentów i ścian ołtarza stopniowo się pogarsza. Nie jest to jednak odpowiedni czas na rozpoczęcie generalnych prac konserwacyjnych. Rosyjska strona, której władzy podlega to miejsce, nie godzi się na ich przeprowadzenie. Możliwe są jedynie drobne prace kosmetyczne.

Więcej o: