29 marca papież Franciszek trafił do rzymskiej kliniki Gemelli w związku z infekcją górnych dróg oddechowych. U 86-letniego duchownego zdiagnozowano zapalenie oskrzeli, jednak przebieg choroby był na tyle łagodny, że po czterech dniach papież został wypisany ze szpitala, o czym informuje agencja Associated Press. W trakcie swojego pobytu w klinice Franciszek pozostawał aktywny, spotykając się z pracownikami personelu medycznego oraz dziećmi przebywającymi na tamtejszym oddziale onkologicznym.
Papież opuścił klinikę 1 kwietnia. Jak czytamy na portalu ucanews.com, dzień wcześniej Franciszek odwiedził młodych pacjentów oddziału onkologicznego, a także ochrzcił kilkutygodniowego chłopca o imieniu Miguel Angel.
Franciszek rozmawiał także z rodzicami - Sereną i Matteo, którzy stracili swoją pięcioletnią córkę Angelikę. Jak informują włoskie media, dziewczynka cierpiała na chorobę genetyczną i początkowo lekarze dawali jej sześć tygodni życia. Dziewczynka zmarła w klinice Gemelli w nocy, kilka godzin przed wyjściem Franciszka ze szpitala. Papież pocieszał zrozpaczoną parę i modlił się razem z nią.
- Spotkałeś ją, Wasza Świątobliwość, gdy w 2019 roku odwiedziłeś Casal Bertone. Trzymałeś ją w ramionach - mówił do papieża płaczący ojciec. Jak dodają media, miało to miejsce dokładnie 23 czerwca podczas obchodów Bożego Ciała. - Papież powiedział im, że Angelica zawsze będzie w ich sercach i że dziękuje im za miłość, którą jej okazywali - powiedział ksiądz proboszcz Luigi Lani w rozmowie z "Il Messaggero" .
Franciszek skierował również słowa podziękowania w stronę personelu medycznego pracującego w szpitalu. Duchowny powiedział, że "jego myśli są ze wszystkimi, którzy pomagają złagodzić choroby fizyczne i zmartwienia tych, którzy na co dzień są powołani do bycia świadkami ukrzyżowanego Chrystusa", wyrażając przy tym wdzięczność "za ich poświęcenie i ducha służby".
Papież Franciszek był w dobrym nastroju po opuszczeniu rzymskiego szpitala. Zanim został odwieziony do Watykanu powiedział dziennikarzom, że "jeszcze żyje", odnosząc się żartobliwie do swoich problemów ze zdrowiem.
Stan zdrowia Franciszka poprawił się na tyle, że papież będzie mógł uczestniczyć w obchodach Niedzieli Palmowej. Szef watykańskiego biura prasowego Matteo Bruni potwierdził, że 86-letni duchowny pojawi się podczas mszy świętej odprawianej tego dnia w Watykanie.