Poruszenie w Nowym Jorku po oskarżeniu Trumpa. Policja gotowa do mobilizacji w każdym momencie

Były prezydent USA Donald Trump został postawiony w stan oskarżenia. W związku z tą decyzją Departament Policji Nowego Jorku (NYPD) nakazał swoim pracownikom pełną gotowość do służby. Wokół wieżowca Trump Tower i gmachu sądu ustawiono bariery, w mieście wzmożono także patrole policyjne.

Donald Trump został postawiony formalnie w stan oskarżenia. Ława przysięgłych z Nowego Jorku zatwierdziła prokuratorskie zarzuty wobec byłego prezydenta USA związane z przekazaniem przez niego byłej gwieździe porno Stormy Daniels 130 tysięcy dolarów za milczenie w sprawie ich rzekomego związku. Donald Trump twierdzi, że zarzuty mają polityczny charakter, zapowiedział, że jest ''całkowicie niewinny'' i zaznaczył, że nie wycofa się z wyścigu prezydenckiego w 2024 roku.

W czwartek wieczorem czasu lokalnego w pobliżu należącej do Trumpa rezydencji Mar-a-Lago zaczęli pojawiać się zwolennicy polityka. Jak podaje "The Hill", służby porządkowe w Nowym Jorku już od tygodnia znajdują się w gotowości na wypadek protestów zwolenników i przeciwników byłego prezydenta.

- Wszyscy umundurowani członkowie Departamentu Policji Nowego Jorku mają stawić się w mundurach od godziny 07:00 w dniu 31-03-2023 w ramach działań zapobiegawczych. Mają pozostać gotowi do mobilizacji w każdym momencie - poinformował rzecznik nowojorskiej policji.

Zobacz wideo Łukasiewicz: To żadna tajemnica - Amerykanie są zaangażowani wywiadowczo w tę wojnę

"Stalowe barykady zostały ustawione przed sądem karnym na Manhattanie i biurami prokuratora okręgowego na Manhattanie w zeszłym tygodniu, gdy miasto przygotowywało się do potencjalnego oskarżenia w odpowiedzi na komentarze Trumpa" - informuje "The Hill". Funkcjonariusze sądowi zajmują się bezpieczeństwem wewnątrz gmachu, a setki policjantów patrolują miasto. 

TVN24, który cytuje "NYT" zwraca uwagę, że problemem jest też zapewnienie bezpieczeństwa biura prokuratora okręgowego Manhattanu, Alvina Bragga. "Demokrata jest pierwszym czarnoskórym Amerykaninem na tym stanowisku. Republikanin Trump nazwał go rasistą. Przekonywał, że śledztwo jest motywowane politycznie" - czytamy.

Donald Trump postawiony w stan oskarżenia

Przypomnijmy, nowojorska prokuratura prowadzi postępowanie dotyczące przekazania w 2016 roku (w trakcie kampanii wyborczej) 130 tysięcy dolarów byłej gwieździe porno Stormy Daniels. Pieniądze miały być przekazane w imieniu Donalda Trumpa za milczenie w sprawie ich relacji seksualnej. Pieniądze miał dać kobiecie prawnik byłego prezydenta USA, Michael Cohen, za pomocą fasadowej firmy. Następnie te koszty miała pokryć firma Trumpa, rejestrując je jako wydatki związane z obsługą prawną.

Mogłoby to oznaczać nie tylko fałszowanie dokumentacji, ale łamanie prawa wyborczego (próba "uciszenia" kobiety miała związek z trwającą kampanią).

Polityk zaprzecza, aby kiedykolwiek uprawiał seks z Daniels. Z kolei Cohen przyznał się do naruszenia federalnych przepisów dotyczących finansowania kampanii w związku z przekazaniem tych pieniędzy. Prokuratura uważa, że było to nielegalne i niezgłoszone wsparcie dla ówczesnej kampanii prezydenckiej Donalda Trumpa.

Donald Trump Pierwszy taki przypadek w historii USA. Trump postawiony w stan oskarżenia

Trump jest zdania, że zarzuty mają charakter polityczny

Kongresmen Matt Gaetz, jeden z silnych zwolenników Trumpa, przekazał, że rozmawiał z byłym prezydentem. Zaznaczył, że Trump jest "zaniepokojony tym, jak ten motywowany politycznie akt oskarżenia wpłynie na wizerunek Ameryki na całym świecie".

Były prezydent twierdzi, że jest niewinny, że zarzuty mają charakter polityczny i są jawną ingerencją w prezydencką kampanię wyborczą 2024 roku.

W USA w sprawach kryminalnych prokurator nie może samodzielnie wnieść aktu oskarżenia. Musi je zatwierdzić ława przysięgłych, która w stanie Nowy Jork liczy od 16 do 23 osób, po stwierdzeniu, że wystąpiło prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa.

Donald Trump jest pierwszym w historii byłym prezydentem, który został postawionym w stan oskarżenia. Ponieważ jednak akt oskarżenia opiera się na prawie stanowym, nawet skazanie byłego prezydenta nie uniemożliwi mu ponownego startu w wyborach prezydenckich.

Donald Trump Trump straszy, czym grozi postawienie mu zarzutów. "Śmierć i destrukcja"

Więcej o: