Putin na pewno bardzo, bardzo nie chciał, ale w końcu to przyznał. Mówił o "negatywnym wpływie" sankcji

Prezydent Rosji Władimir Putin przyznał podczas telekonferencji z członkami rządu, że zachodnie sankcje mogą wpłynąć negatywnie na rosyjską gospodarkę. Polityk zaznaczył, że w związku z tym konieczna jest m.in. walka z biurokracją i ograniczeniami w prowadzeniu działalności gospodarczej.

- Rosyjska gospodarka od lipca ubiegłego roku wykazuje dodatnią dynamikę, m.in. dzięki rozwojowi niszowego biznesu zachodnich firm na naszym rynku, kosztem tych firm, które z naszego rynku odeszły - stwierdził w środę prezydent Rosji Władimir Putin podczas telekonferencji z członkami rządu.

Zobacz wideo Na jakim poziomie powinny utrzymać się stopy procentowe?

Rosja. Władimir Putin przyznaje, że sankcje jednak bolą 

Jak dodał, trwa również "aktywne nawiązywanie relacji z szybko rozwijającymi się krajami wschodnimi i południowymi". Władimir Putin podkreślił w rozmowie z ministrami, że "powrót na trajektorię wzrostu nie powinien oznaczać spoczęcia na laurach".

Przekonywał, że trzeba "wzmacniać pozytywne tendencje" poprzez m.in. "szybkie działanie bez zbędnej biurokracji i opóźnień", ponieważ "bezprawne ograniczenia nałożone na rosyjską gospodarkę rzeczywiście mogą mieć na nią negatywny wpływ w średniej perspektywie czasowej ".

Władimir Putin Gospodarka Rosji odporna na sankcje? Władimir Putin ma dane na biurku

Władimir Putin: Bezrobocie w niektórych miastach znacznie wyższe od średniej

Rosyjski prezydent zaznaczył, że wiodącym czynnikiem wzrostu gospodarczego jest wzrost krajowego popytu. - Musimy konsekwentnie usuwać ograniczenia strukturalne utrudniające prowadzenie działalności gospodarczej. Mam na myśli wąskie gardła w logistyce, finansach, szkoleniach i tak dalej. (...) I oczywiście musimy wspierać projekty, których głównym celem jest rozwój technologiczny i infrastrukturalny Rosji, wzmocnienie jej potencjału przemysłowego i suwerenności - wyliczał.

* Media wytropiły Ukraińca, który maltretował porwane dzieci na Krymie

Putin zapowiedział także m.in., że do końca marca inflacja spadnie poniżej 4 procent. - Bezrobocie w Rosji pozostaje na rekordowo niskim poziomie. Jednak nawet w tym przypadku nie oznacza to, że wszystkie problemy na rynku pracy zostały już rozwiązane. Ogólnie rzecz biorąc, pojawiają się pytania dotyczące jakości miejsc pracy. W niektórych regionach i miejscowościach stopa bezrobocia jest nadal znacznie wyższa od średniej krajowej. W przedsiębiorstwach, w których produkcja spadła, zespoły są częściowo obciążone i pracują w niepełnym wymiarze godzin - mówił rosyjski prezydent.

***

Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Więcej o: