W środę rano papież Franciszek spotkał się z pielgrzymami i wiernymi z Włoch i innych państw świata. Potem udał się do kliniki Gemelli. Nie wiadomo, jakiego rodzaju badania zostaną przeprowadzone i jak długo Franciszek będzie przebywał w szpitalu.
Media przypominają, że w lipcu 2021 r. Franciszek przeszedł operację wycięcia fragmentu jelita grubego. Papież opuścił wtedy klinikę Gemelli dziesięć dni po zabiegu.
Franciszek w grudniu skończył 86 lat. W tym samym miesiącu poinformował w wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika ABC, że blisko dekadę wcześniej na wszelki wypadek podpisał już list rezygnacyjny.
Papież został zapytany w grudniu przez ABC, czy nie należałoby przyjąć normy postępowania na wypadek, gdy problemy zdrowotne uniemożliwiają papieżowi sprawowanie urzędu. W odpowiedzi Franciszek poinformował, że podpisał taką rezygnację po wyborze na urząd papieski w 2013 r. i przekazał ją ówczesnemu watykańskiemu sekretarzowi stanu, kardynałowi Tarcisio Bertone.
- Teraz ktoś pójdzie i poprosi o to Bertone: "Daj mi kartkę!" (śmiech). Prawdopodobnie przekazał go kardynałowi Pietro Parolinowi, nowemu sekretarzowi stanu - powiedział papież.
Franciszek znaczył też, że ujawnił tę informację publicznie po raz pierwszy. Wskazał, że według jego wiedzy podobne listy rezygnacyjne w przeszłości podpisali także papieże Paweł VI i Pius XII. Obaj jednak zmarli w trakcie sprawowania urzędu.
Zapytany o radę, którą dałby swoim następcom, odpowiedział: "Powiedziałbym im, żeby nie popełniali błędów, które ja popełniłem, kropka i nic więcej".
W lipcu w wywiadzie dla agencji Reuters zaprzeczył, by jego rezygnacja była nieuchronna. Powtórzył wtedy po raz kolejny, że może ustąpić z urzędu, jeżeli stan jego zdrowia nie będzie mu pozwalał wykonywać obowiązków papieskich.
***
Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu: