Przyjaciel Putina boi się "nuklearnej apokalipsy". Berlusconi szuka domu ze schronem i ma specjalną listę

Silvio Berlusconi obawia się "nuklearnej apokalipsy", dlatego też szuka domu ze schronem przeciwatomowym - donosi "La Stampa". Dziennik podkreśla, że były premier Włoch ma nawet listę osób, które w razie użycia takiej broni trzeba uratować.

Silvio Berlusconi od lat chwalił się przyjaźnią z Władimirem Putinem. W październiku ubiegłego roku powiedział, że "odnowił relację" z rosyjskim dyktatorem i z okazji urodzin dostał od niego alkohol. - Wysłał mi 20 butelek wódki i naprawdę słodki list urodzinowy. Odpowiedziałem 20 butelkami lambrusco i podobnie słodkim listem - powiedział. Chwalił się również tym, że Putin zalicza go do grona "swoich pięciu najlepszych przyjaciół". Oskarżył również Wołodymyra Zełenskiego, że to on wywołał wojnę w Ukrainie. Z ustaleń dziennika "La Stampa" wynika jednak, że były włoski premier obawia się działań swojego rosyjskiego przyjaciela i szuka domu ze schronem przeciwatomowym.

Zobacz wideo Prof. Legucka: Chiny nie pozwolą umrzeć gospodarczo Rosji

"La Stampa": Berlusconi boi się "nuklearnej apokalipsy"

Według "La Stampy" zarówno Silvio Berlusconi, jak i jego narzeczona Marta Fascina, poważnie traktują groźby nuklearne ze strony Władimira Putina i jego współpracowników. Dlatego też para poszukuje domu ze schronem, gdzie mogłaby uciec przed radioaktywną falą, która miałaby powstać po ataku na Wielką Brytanię. "[Fala, według polityka, ma dotrzeć - red.] do Brianzy w północnych Włoszech, gdzie Berlusconi często bywa" - podkreśla dziennik. Gazeta podaje też, że w otoczeniu byłego premiera "panuje atmosfera niepokoju", a w jego rezydencji sporządzono nawet "listę osób, które trzeba uratować na wypadek nuklearnej apokalipsy". "I tu pojawia się pytanie: kto będzie tym szczęściarzem?" - drwią włoskie media. Wcześniej pojawiły się informacje, że polityk miał trafić do szpitala.

* Media wytropiły Ukraińca, który maltretował porwane dzieci na Krymie

Biden: Zapowiedzi Putina ws. broni nuklearnej są niepokojące

We wtorek, odpowiadając na pytanie Polskiego Radia, Joe Biden powiedział, że zapowiedź Władimira Putina rozmieszczenia taktycznej broni nuklearnej na terenie Białorusi jest niepokojąca. Prezydent USA zaznaczył, że rosyjski dyktator straszył użyciem takiej broni już w ubiegłym roku. - Retoryka jakiej używa, jest niebezpieczna. To niepokojące - powiedział. Biały Dom informuje jednak, że Stany Zjednoczone nie widzą w tej chwili żadnych oznak, by Rosja przybliżała się do użycia broni nuklearnej. Wcześniej rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby zapewnił, że USA przyglądają się działaniom Rosji, najlepiej jak potrafią. - Nie zaobserwowaliśmy żadnych ruchów ze strony Putina, by realizował swoją zapowiedź i nie dostrzegamy żadnych oznak, by przybliżał się do użycia taktycznej broni jądrowej w Ukrainie lub prowadził przygotowania do jej użycia - powiedział Kirby. Jak podkreślił, Stany Zjednoczone nie mają na razie powodów, by przemieszczać własną broń nuklearną albo podwyższać stan gotowości.

Więcej o: