W poniedziałek (27 marca) miała miejsce strzelanina w Covenant School w Nashville (USA). Uzbrojona 28-letnia absolwentka szkoły zdążyła zabić sześć osób, zanim została zastrzelona przez policję. Na miejscu obecna była Joylyn Bukovac, reporterka stacji WSMV4, która relacjonowała tragiczne wydarzenia.
Bukovac podczas relacji na żywo zdecydowała opowiedzieć o wydarzeniach z 5 lutego 2010 roku, kiedy była uczennicą ósmej klasy w Madison w stanie Alabama. Jako 13-letnia dziewczynka była świadkinią strzelaniny na korytarzu. Opisała dźwięk strzałów jako podobny do pękania balonów. Kiedy usłyszała krzyki, ukryła się za rzędem miejsc siedzących przypominających trybuny w sali muzycznej. Reporterka wspomina, że nie wiedziała, czy wydostanie się ze szkoły żywa.
- To coś, co osobiście mnie dotyka. Możecie nie wiedzieć, ale także jestem ocalałą ze szkolnej strzelaniny. Zdarzyło się to już jakiś czas temu, kiedy uczyłam się w gimnazjum - przyznała Bukovac, dodając, że sprawdzała statystyki i te podają, że od ataku w Columbine w Stanach Zjednoczonych (1999 rok) miało miejsce około 300 szkolnych strzelanin. - Moje gimnazjum znalazło się w tych statystykach, ta szkoła również - zauważyła. Dokładne dane, o których wspominała dziennikarka, można znaleźć w artykule "The Washington Post". Wynika z niego, że w ciągu ostatnich 24 lat ponad 348 tys. uczniów doświadczyło przemocy z użyciem broni palnej. W tym czasie najwięcej szkolnych strzelanin (aż 46) zanotowano w 2022 roku.
Przez dwa lata kobieta nie była w stanie mówić o strzelaninie w szkole, której sama doświadczyła. Zdiagnozowano u niej zespół stresu pourazowego. Bukovac opowiedziała, że wydarzenia, które przeżyła, sprawiły, że rozwinęła się w niej chęć, by zostać reporterką. Rozmowy ze świadkami i rodzicami dzieci przypomniały jej o trudnych chwilach. Teraz dziennikarka podzieliła się swoim doświadczeniem i podkreśliła, że kluczem w rozmowie z osobą, która przetrwała tego typu zdarzenie, jest cierpliwość. - Każdy radzi sobie na swój sposób - podkreśliła, dodając, że istotne jest zapewnienie o swojej obecności, gdy będą gotowi zmierzyć się ze swoimi przeżyciami. Kobieta zapewniła także, że jest otwarta na rozmowę z każdym, kto tego potrzebuje.
Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl.
Pisma odzyskane przez śledczych po przeszukaniu domu napastniczki w Nashville ujawniły, że jej atak był wykalkulowany i zaplanowany. Kobieta była uzbrojona w trzy pistolety, w tym dwie z broni szturmowej. Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden wezwał Kongres do wprowadzenia zakazu sprzedaży karabinów szturmowych - informuje "The Guardian".