We wtorek (28 marca) w pobliżu miejscowości Wołoczyska (obwód chmielnicki) w zachodniej Ukrainie doszło do wypadku autokaru jadącego z Warszawy do Odessy. Jak podaje portal Suspilne, w pojeździe znajdowało się 25 pasażerów, w tym dwóch kierowców i dwoje dzieci. 18 osób zostało rannych.
Ranni zostali przetransportowani do Centralnego Szpitala Rejonowego w Wołoczyskach. Jak czytamy, trzy osoby przebywają aktualnie na oddziale intensywnej terapii, ich stan stabilizuje się. Pozostali poszkodowani znajdują się na oddziałach urazowych i chirurgicznych. Do szpitala trafiły także dzieci w wieku dziewięciu i 14 lat. Ich stan jest określany jako "zadowalający".
Policja obwodu chmielnickiego podała, że kierowca autokaru stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do rowu, a następnie przewrócił się na bok. Na zdjęciu zamieszczonym przez policję widać, że przewrócony autokar należy do przewoźnika FlixBus.
Więcej aktualnych wiadomości z kraju i ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
FlixBus wydał już oświadczenie w sprawie wypadku. "Z przykrością potwierdzamy, że autobus dalekobieżny obsługiwany przez partnera autobusowego FlixBus (...), uległ dziś (tj. 28 marca 2023 r.) wypadkowi" - pisze przewoźnik. Jak czytamy, do zdarzenia doszło koło 10 rano czasu lokalnego na trasie E50. Jak czytamy, za wstępną przyczynę wypadku uważa się złe warunki atmosferyczne.
"Flixbus przekazuje wyrazy współczucia bliskim osobom zaangażowanym w to zdarzenie. Bezpieczeństwo pasażerów i kierowców jest zawsze najwyższym priorytetem dla FlixBusa. Wraz z odpowiednimi władzami oraz partnerem autobusowym ustalamy dokładne przyczyny zdarzenia" - podano w oświadczeniu, które udostępnił dziennikarz RMF24 Przemysław Mzyk.
Artykuł będzie aktualizowany