"Rząd Hondurasu uznaje istnienie tylko jednych Chin. Rząd chiński jest jedynym prawowitym rządem reprezentującym całe Chiny. Tajwan jest integralną częścią Chin" - oświadczyło ministerstwo spraw zagranicznych Hondurasu.
Kraj poinformował Tajwan o swojej decyzji w sprawie zerwania stosunków. Dodano, że Honduras nie wróci do żadnych relacji ani oficjalnych kontaktów z Tajwanem. Szef honduraskiej dyplomacji złożył w tym tygodniu wizytę w Chinach, aby "przenieść stosunki między obydwoma krajami na nowy poziom".
Tajwan także potwierdził, że kończy wieloletnie stosunki dyplomatyczne z Hondurasem. Wkrótce po ogłoszeniu decyzji flaga Hondurasu została usunięta z budynku resortu spraw zagranicznych Tajwanu. Szef MSZ Tajwanu zapowiedział, że zwróci się o zamknięcie honduraskiej ambasady.
Chiny potwierdziły w niedzielę podpisanie "wspólnego komunikatu w sprawie ustanowienia stosunków dyplomatycznych" z Hondurasem.
"Oba rządy postanowiły się wzajemnie uznać i nawiązać stosunki dyplomatyczne na szczeblu ambasadorskim, obowiązujące od dnia podpisania niniejszego komunikatu" - przekazano w oświadczeniu chińskiego MSZ.
Telewizja CNN oceniła krok Hondurasu jako "zdanie ciosu samorządnej demokratycznej wyspie w walce o uznanie". Obecnie Tajwan uznawany jest przez 13 państw.
Rząd w Pekinie uznaje Tajwan za część terytorium Chińskiej Republiki Ludowej, jednakże de facto nie sprawuje nad nim żadnej kontroli. W ostatnich miesiącach wokół wyspy swą aktywność zwiększyła chińska armia, która podejmuje coraz intensywniejsze patrole zwiadowcze i manewry morskie.
***
Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu: