Steven Seagal ma szkolić żołnierzy w Rosji. Ukraiński MON kpi: Będą umieli uciekać

Kilka dni temu Steven Seagal otworzył Ogólnorosyjskie Centrum Aikido "Tajfun" w Moskwie. Jednym z głównych zadań ośrodka ma być "przygotowanie młodzieży do służby w Siłach Zbrojnych Rosji". Z doniesień zakpiło Ministerstwo Obrony Ukrainy. "Teraz rosyjscy żołnierze będą umieli uciekać ze swoich pozycji, wykonując przy tym dziwne ruchy rękami" - napisał resort.

18 marca kremlowska agencja prasowa TASS poinformowała, że Steven Seagal wziął udział w uroczystości otwarcia Ogólnorosyjskiego Centrum Aikido "Tajfun" w Moskwie. Aktorowi, który jest głównym instruktorem Rosyjskiej Federacji Aikido, przypadł zaszczyt przecięcia czerwonej wstęgi.

- Młodzi sportowcy, których dzisiaj widziałem, mają bardzo duży potencjał. Musimy otwierać więcej takich ośrodków, aby go rozwijać - stwierdził Seagal. - Te sztuki mogą uczynić ten świat lepszym miejscem - dodał.

Seagal będzie szkolił przyszłych żołnierzy. Ukraiński MON drwi z aktora

TASS przekazała, że celem nowego centrum aikido jest m.in. "przygotowanie młodzieży do służby w Siłach Zbrojnych Rosji". Na tę informacje zareagowało ukraińskie Ministerstwo Obrony. "Media donoszą, że Rosjanie zrekrutowali Stevena Seagala, by uczył ich żołnierzy sztuk walki. Plotki głoszą, że częścią szkolenia będzie technika biegania w stylu Seagala. Teraz rosyjscy żołnierze będą umieli uciekać ze swoich pozycji, wykonując przy tym dziwne ruchy rękami" - zakpiono na oficjalnym kanale twitterowym resortu.

Chodzi o styl biegania amerykańskiego aktora, z którego od lat żartują użytkownicy internetu. W sieci można obejrzeć fragmenty filmów, w których Seagal biegnie i jednocześnie wykonuje charakterystyczne ruchy rękami.

 

 

Seagal otrzymał od Putina Order Przyjaźni

W 2016 roku Steven Seagal otrzymał obywatelstwo rosyjskie. Dwa lata później został głównym instruktorem Rosyjskiej Federacji Aikido. Aktor od lat otwarcie popiera Władimira Putina, nie tylko nazywając go jednym z najlepszych współczesnych przywódców, ale też legitymizując jego zbrodnicze działania. Od lat przykłada też rękę do powielania rosyjskiej propagandy.

Pod koniec lutego, zaledwie kilka dni po rocznicy pełnowymiarwej napaści Rosji na Ukrainę, Putin przyznał Seagalowi Order Przyjaźni za "wielki wkład w rozwój międzynarodowej [amerykańsko-rosyjskiej] współpracy kulturalnej i humanitarnej".