Wizyta Xi Jinpinga w Rosji. Putinowi miały puścić nerwy. "Po co, kur**, w ogóle przyjechali?"

Wizyta Xi Jinpinga w Moskwie nie przyniosła żadnego przełomu w wojnie w Ukrainie. Władimir Putin liczył na broń z Chin, ale jej nie dostał. Podczas spotkania online z urzędnikami nadzorującymi kwestie bezpieczeństwa miał wyrazić swoje rozczarowanie, a nawet dać upust swoim emocjom - donosi Generał SVR.

Prezydent Chin Xi Jinping w poniedziałek (20 marca) na zaproszenie Władimira Putina przyleciał do Rosji. Celem dwudniowej wizyty było m.in. omówienie "aktualnych kwestii dalszego rozwoju wszechstronnego partnerstwa i strategicznej współpracy". Choć przywódcy rozstali się z czułością, okazuje się, że gospodarz Kremla miał nie być zadowolony z owoców rozmów - donosi w czwartek (23 marca) Generał SVR. - Po co, kur**, w ogóle przyjechali? - miał zapytać Putin. 

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl. 

Zobacz wideo Prof. Legucka: Putinowi udaje się utrzymać lojalność w elitach władzy

Putin niezadowolony z wizyty. "Chiny nie chcą być kojarzone z przegranymi" 

Autorem kanału "Generał SVR" na Telegramie jest prawdopodobnie kremlowski generał na wygnaniu, Viktor Mikhailovich. Twierdzi, że czerpie informacje ze źródeł zbliżonych do administracji rosyjskiego prezydenta. Śledzi go już ponad 381 tys. internautów.

commons.wikimedia.org | (CC BY 4.0) Takie absurdy tylko u Putina. Kochanka pod specjalną "ochroną środowiskową"

Jak przekazał w najnowszym wpisie, "wczoraj [w środę 22 marca - red.] Władimir Putin za pośrednictwem łącza wideo odbył spotkanie z osobami nadzorującymi kwestie wojskowe i bezpieczeństwa". "Prezydent Rosji podsumował rozczarowujące wyniki swoich rozmów z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem. Zdaniem Putina w najbliższym czasie nie należy liczyć na dostawy broni z Chin" - czytamy.

Podczas swojej dwudniowej wizyty w Moskwie Xi Jinping niemal nie wspomniał o wojnie w Ukrainie. Powiedział, że zajmuje "bezstronne stanowisko". Tym samym Putin utwierdził się w przekonaniu, że Pekin kieruje się przede wszystkim własnym interesem. Eksperci z Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej "zakładają, że Chiny poczekają i zobaczą, jak rozwinie się kontratak Sił Zbrojnych Ukrainy (…). Chiny nie chcą być kojarzone z przegranymi" - przekazał Generał SVR.

Igor Girkin (zdj. ilustracyjne) Kiedyś był sojusznikiem Kremla. Teraz zwrócił się do Putina: Zamknij się!

"Mam tego wszystkiego serdecznie dość"

Według relacji Generała SVR wynika, że Władimir Putin wyznaczył także aktualny cel rosyjskiej armii. Ma utrzymać pod kontrolą okupowane terytoria w czasie kontrofensywy ukraińskich żołnierzy. Prezydent Rosji oczekuje, że jeśli wojsko zrealizuje ten plan, Chiny zmienią nastawienie i "dostarczą wystarczającą ilość broni".

Dyktator miał zapewnić swoich dowódców wojskowych, że Pekin będzie się dzielić informacjami wywiadowczymi, dostarczać nowoczesne środki łączności i komponenty do montażu bezzałogowych statków powietrznych. Spotkanie miał zamknąć słowami: "Mam tego wszystkiego serdecznie dość".

Xi Jinping i Władimir Putin USA: Rozmowy Xi Jinpinga z Putinem są "dyplomatyczną przykrywką"

Więcej o: