Chodzi o zakup miliona amunicji w najbliższych 12 miesiącach. Wspólnymi zamówieniami, na które Unia Europejska zamierza wydać miliard euro, jest zainteresowana Polska. - Z tej inicjatywy skorzysta również polski przemysł zbrojeniowy, by mógł zwiększyć swoje moce produkcyjne. To będzie z korzyścią dla Ukrainy, ale także z korzyścią dla Polski - mówił wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak kilkanaście dni temu na nieformalnej naradzie w Sztokholmie.
Typ amunicji pilnie potrzebny Ukrainie produkują zakłady Dezamet należące do Polskiej Grupy Zbrojeniowej i miałyby szansę na kontrakt. W środę do Polski na rozmowy na ten temat przylatuje komisarz do spraw przemysłu Thierry Breton, o czym informowała brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka.
Więcej informacji o wojnie w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Polska jest zainteresowana planem wspólnych zamówień i zakupów pocisków, ale ma zastrzeżenia, że został okrojony. - Jesteśmy rozczarowani brakiem ambicji, ale tu chodzi o amunicję dla Ukrainy i konieczne są szybkie decyzje - powiedział Beacie Płomeckiej jeden z polskich dyplomatów.
W propozycji nie ma możliwości zakupów amunicji w państwach spoza Unii. Polska uważała, że czas odgrywa kluczową rolę i zakupy na przykład w USA, czy w Korei Południowej powinny być dozwolone, gdyby okazało się, że moce europejskiego przemysłu zbrojeniowego będą niewystarczające.
Wspólne zamówienia i zakupy amunicji dla Ukrainy to jeden z elementów 3-etapowego planu. Pierwszy zakłada, że kraje będą szybko przekazywać amunicję ze swoich magazynów, drugi etap to wspólne zamówienia i zakupy pocisków, a trzeci to długoterminowe wsparcie dla przemysłu obronnego. Na ten plan Unia zamierza przeznaczyć 2 miliardy euro z Europejskiego Funduszu Pokojowego - miliard na zwrot kosztów za przekazaną amunicję z zapasów, a drugi na wspólne zakupy.
Obecnie trwają dyskusje, by Fundusz Pokojowy zwiększyć o kolejne 3,5 miliarda euro. Decyzję w tej sprawie mają podjąć europejscy przywódcy na rozpoczynającym się w czwartek unijnym szczycie w Brukseli.