Białoruś. Nagroda im. Emila Czeczki, polskiego dezertera. "Dla bojowników o wolność słowa i demokrację"

W Białorusi ustanowiono nagrodę imienia Emila Czeczki. Informacja o tym pojawiła się w pierwszą rocznicę śmierci polskiego dezertera. - Nagroda będzie przyznawana corocznie pod koniec jesieni, a zsumowana kwota nagród wyniesie 18 tys. dolarów - przekazał prorosyjski propagandysta Dmitrij Bieliakow.

Emil Czeczko zmarł 17 marca 2022 roku w Mińsku. Rok później w stolicy Białorusi odbyła się wystawa "Granica między życiem a śmiercią", która ma opisywać kryzys migracyjny i "rzeczywistość" na pograniczu białorusko-polskim. Podczas ekspozycji  prezes reżimowej Międzynarodowej Fundacji Charytatywnej, a jednocześnie prorosyjski propagandysta Dmitrij Bieliakow przekazał, że ustanowiono nagrodę imienia Czeczki. 

Zobacz wideo Kobosko o wyroku ws. Poczobuta: Niestety mówiąc brutalnie, Polska niewiele może dla niego zrobić

Białoruś. Ustanowiono nagrodę im. Emila Czeczki. Dla "bojowników" o wolność słowa i demokrację

Dmitrij Bieliakow, który jest opisywany przez państwową agencję informacyjną BiełTA jako "obrońca praw człowieka", miał podkreślić, że "oświecona społeczność światowa", do której wliczył Unię Europejską, Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię, rzekomo milczą na temat śmierci uchodźców na granicy Polski i Białorusi. Według propagandysty wskazuje o na "dwoistość" europejskich wartości liberalnych. 

- W rocznicę śmierci Emila Czeczki, oficjalnie ogłaszamy, że zarząd Międzynarodowej Fundacji Charytatywnej podjął decyzję o ustanowieniu Nagrody im. Emila Czeczki dla bojowników o wolność słowa i demokrację w Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii. Nagroda będzie przyznawana corocznie pod koniec jesieni, a zsumowana kwota nagród wyniesie 18 tys. dolarów - pierwsze miejsce to równowartość 10 tys. dolarów, drugie 5 tys. dolarów, a trzecie 3 tys. dolarów. Dziesięciu nominowanych zostanie zaproszonych do Mińska, a trzech zwycięzców zostanie wyłonionych w uroczystej atmosferze - przekazał w piątek Bieliakow, cytowany przez BiełTA.

Przeczytaj więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.

Rodziny zatrzymanych Białorusinów w materiale BiełTABiałoruś o zatrzymaniu rosyjskich szpiegów w Polsce. "Ma zaledwie 18 lat"

Emil Czeczko - kim był polski dezerter?

Emil Czeczko był polskim żołnierzem, pełnił służbę w 11. Mazurskim Pułku Artylerii, wchodzącym w skład 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. W grudniu 2021 roku mężczyzna zdezerterował na Białoruś - z informacji przekazanych przez Mińsk wynika, że został zatrzymany pod Tuszemlą na Grodzieńszczyźnie, a następnie poprosił o azyl polityczny na Białorusi.

Według polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej Emil Czeczko jeszcze przed wstąpieniem do wojska (w 2018 roku) miał problemy z prawem. Od 2020 roku Czeczko znęcał się psychicznie i fizycznie nad matką. W maju 2021 roku napadł na kobietę fizycznie - dusił ją, bił i groził pozbawieniem życia. We wrześniu mężczyzna został uznany winnym znęcania się nad matką - sąd zakazał mu zbliżania się do kobiety na odległość 50 metrów i zakazał kontaktowania się z nią do uprawomocnienia wyroku. 11 grudnia 2021 roku został zatrzymany za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu i marihuany. 

13 grudnia 2021 roku Czeczko stawił się w jednostce wojskowej z raportem o zwolnienie go ze służby. Mimo to został wysłany na polsko-białoruską granicę. Cztery dni później zszedł z posterunku i zaginął. 16 grudnia został zatrzymany w Białorusi. Jego ucieczka została wykorzystana w celach propagandowych i materiałach, w których oskarżono polskie władze o zbrodnie przeciwko uchodźcom. Czeczko mówił, że rzekomo był zmuszany do zabijania ludzi na granicy. 

Kilka miesięcy później, 17 marca 2022 roku, Komitet Śledczy Białorusi poinformował, że Emil Czeczko został znaleziony martwy w mieszkaniu w Mińsku - które miał wynajmować od wspomnianego wyżej Dmitrija Bieliakowa. Z informacji niezależnej, białoruskiej grupy śledczej wynika, że Polak miał zostać zastany powieszony. Pogrzeb Czeczki odbył się dwa miesiące po jego śmierci na polskim cmentarzu wojennym w miejscowości Dołhinów na północy Białorusi. 

Emil Czeczko na billboardach. Białoruski reżim wykorzystuje wizerunek zmarłego dezerteraBillboardy z Emilem Czeczko. Białoruski reżim wykorzystuje dezertera

Więcej o: