O sytuacji, do której doszło na parkingu w miejscowości Goslar, położonej w Dolnej Saksonii, w środkowej części Niemiec, poinformowała tamtejsza straż pożarna. Kierująca samochodem osobowym 42-letnia kobieta wjechała w ścianę wielopoziomowego parkingu. Siła uderzenie była tak duża, że samochód przebił ścianę i utknął w dziurze pomiędzy piętrami. W akcji ratowniczej oprócz straży pożarnej brała udział policja i pogotowie.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
We wtorek 14 marca niemiecka straż pożarna w Goslar otrzymała zgłoszenie o wypadku drogowym, w którym lekkich obrażeń doznała 42-letnia kobieta. Okazało się, że kierująca pojazdem w wyniku nieszczęśliwego zbiegu okoliczności z impetem wjechała najpierw w barierkę, a następnie w wewnętrzną ścianę wielopoziomowego parkingu. Siła uderzenia była na tyle duża, że kobieta wybiła pojazdem w ścianie dziurę pomiędzy piętrami, w której ostatecznie utknął samochód.
Przybyła na miejsce straż musiała na początku zabezpieczyć pojazd o napędzie hybrydowym. Zagrożenie mógł stanowić przede wszystkim akumulator wysokonapięciowy. "Do wydobycia pojazdu ze ściany potrzeba było ciężkiego sprzętu" - poinformowali w komunikacie przedstawiciele straży pożarnej w Goslar. Uszkodzenia okazały się jednak na tyle duże, że pojazd nie nadawał się do dalszego użytkowania. Odłamki ściany uszkodziły również dwa inne samochody na dolnym poziomie parkingu. Dokonana ocena uszkodzeń budynku wykazała natomiast, że w wyniku zdarzenia nie została naruszona statyka budowli.
Kierowczyni w wyniku zdarzenia odniosła niewielkie obrażenia. Kobieta w asyście ratowników zdołała o własnych siłach opuścić pojazd. Praca służb trwała niemal dwie godziny. Na miejscu strażakom asystowała policja oraz pogotowie.