Z ustaleń włoskich źródeł wywiadowczych, na które powołują się dziennikarze "Il Foglio" wynika, że Moskwa wyznaczyła 15 milionów dolarów nagrody za "głowę" ministra obrony Włoch Guido Crosetto. Według dziennika informację służb specjalnych na ten temat przekazano włoskiemu resortowi 10 dni temu.
Jak czytamy w gazecie, za zleceniem zabójstwa włoskiego polityka ma stać były premier i prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew. Obecny wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej miał zlecić to zadanie najemnikom z grupy Wagnera z jednej z komórek, które działają w Europie, najprawdopodobniej na terenie Serbii lub Estonii.
Wiadomość o nagrodzie za "głowę" ministra została ujawniona kilka dni po tym, gdy Guido Crosetto powiedział, że wysoki w ostatnim czasie napływ migrantów do Włoch to strategia "wojny hybrydowej" prowadzonej przez grupę Wagnera, która ma odciągnąć uwagę Zachodu od wojny w Ukrainie. Hipotezę szefa resortu obrony potwierdzili także inni członkowie włoskiego rządu.
Przeczytaj więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Na tym nie koniec, bowiem Crosetto, który jest ministrem od października 2022 roku, od dłuższego czasu wskazuje na konieczność dalszego wspierania obrony Ukrainy, by zapobiec "rozlaniu się" konfliktu na inne kraje i wybuchowi III wojny światowej. Jak podaje "Il Foglio", także służby wywiadowcze innych krajów, między innymi Francji i Polski, miały "wyrazić zaniepokojenie" doniesieniami o możliwych zleceniach Miedwiediewa.
Włoska gazeta przypomniała, że znany z propagandowych wypowiedzi były prezydent Rosji nazwał ministra Crosetto "ekscentrykiem" i "jednym z niezliczonych głupców strukturach władzy w Europie". Nieoficjalnie wiadomo, że Kreml nie jest zadowolony z sugerowania, że Moskwa stoi za napływem uchodźców z Afryki do Europy - i z tego też powodu miało pojawić się zlecenie skierowane przeciwko Crosetto.
Miedwiediew, który zazwyczaj lubi komentować takie doniesienia, póki co nie zareagował na raport "Il Foglio".