Małe dziecko w domu to zwykle duże wyzwanie dla rodziców. Upilnowanie ciekawego świata małego człowieka nie należy do najprostszych zadań, jest jednak niezbędne do zapewnienia mu bezpieczeństwa. Boleśnie przekonali się o tym rodzice pięciolatki z Kirgistanu, która nadziała się twarzą na nożyczki.
Do nieszczęśliwego wypadku doszło podczas zabawy. Trzymając w dłoni nożyczki, dziewczynka spadła ze stołu, lądując w tak niefortunny sposób, że ostry przedmiot wbił się w jej prawy policzek. Nożyczki weszły w ciało pięciolatki na głębokość około 7 cm, uszkadzając skórę, zatokę szczękową i czaszkę. Rodzice poszkodowanej dziewczynki natychmiast zawieźli ją do Międzyregionalnego Szpitala Dziecięcego w Osz. Pięciolatka została skierowana na oddział otolaryngologii specjalizujący się w urazach głowy i szyi.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Obrażenia zadane przez nożyczki okazały się na tyle poważne, że lekarze podjęli decyzję o przeprowadzeniu skomplikowanej operacji. Podjął się jej szef oddziału Umutbek Pazyłow. W trakcie operacji z twarzy dziewczynki wyciągnięto niebezpieczny przedmiot.
"Na szczęście dla dziecka, okoliczne duże tętnice nie zostały naruszone, w przeciwnym razie życie dziecka byłoby poważnie zagrożone. Obecnie stan dziecka jest dobry, dziewczynka jest przygotowywana do wypisu ze szpitala" - poinformowało kirgiskie ministerstwo zdrowia.