W sierpniu 2022 roku w domu Virginii DeSapio zepsuł się klimatyzator. Odpowiadająca za jego konserwację firma odraczała naprawę systemu. W rezultacie narażona na upały staruszka zmarła na skutek stresu cieplnego. Rodzina skierowała do sądu pozew przeciwko firmie, żądając zadośćuczynienia. Według wystosowanego przez krewnych DeSapio pisma w sierpniu ubiegłego roku w amerykańskim stanie Nevada termometry wskazywały 38 st. C. Wewnątrz domu seniorki mogło być nawet 48 st. C.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
O decyzji rodziny Virginii DeSapio z Nevady poinformował 14 marca 2023 roku dziennik "The Washington Post". Siostrzeńcy zmarłej 82-latki na początku marca złożyli w sądzie rejonowym hrabstwa Clark pozew przeciwko Fidelity National Home Warranty Co. Rodzina kobiety oskarżyła firmę o zignorowanie zgłoszeń o uszkodzonym systemie klimatyzacyjnym, przez co dotknięta upałami kobieta zmarła na skutek stresu cieplnego.
W sierpniu ubiegłego roku temperatury w stanie Nevada sięgały około 40 st. C. W tym czasie w domu Virginii DeSapio zepsuła się klimatyzacja. Kobieta zgłaszała ten problem do firmy odpowiadającej za system, jednak Fidelity National Home Warranty Co. kilkukrotnie przekładało termin naprawy. Ostatecznie technicy zapowiedzieli, że zjawią się u kobiety do 22 sierpnia.
22 sierpnia sąsiad kobiety odnalazł jej ciało. Virginia DeSapio zmarła w wyniku stresu cieplnego. W domu znajdował się także jej martwy pies, który stracił życie również z powodu upału. O śmierci nie wiedziała jednak firma Fidelity National Home Warranty Co., która po raz kolejny nie przyjechała naprawić systemu klimatyzacyjnego w obiecanym terminie. Najpierw szacowaną datę naprawy przesunęła na 31 sierpnia, a następnie, kiedy ten termin również minął, zagwarantowała naprawę do 15 dni. Argumentowała wówczas, że pracownicy czekają na zamówione wcześniej niezbędne narzędzia. 5 września w e-mailu wysłanym przez firmę do Virginii DeSapio poinformowano o zakończonej naprawie klimatyzatora. Konserwatorzy jednak nigdy nie pojawili się na miejscu.
W swoim pozwie siostrzeńcy zmarłej 82-latki podkreślili, że kobieta płaciła Fidelity National Home Warranty Co. 635 dolarów rocznie za usługi związane z ogrzewaniem i klimatyzacją. Rodzina żąda od firmy co najmniej 15 tys. dolarów na pokrycie kosztów pogrzebu oraz jako zadośćuczynienie za ich cierpienie. - Jest tak wielu ludzi, którzy są narażeni na coś takiego. Te firmy muszą zostać pociągnięte do odpowiedzialności, inaczej niczego nie zmienią - powiedział w rozmowie z "The Washington Post" prawnik rodziny DeSapio Christian Morris.