Rosjanie ćwiczą przy granicy z Polską. Mają radar o zasięgu 500 km

W graniczącym z Polską obwodzie kaliningradzkim rosyjscy żołnierze uczą się obsługi potężnych radarów "Nebo" i "Gamma". Zasięg tego pierwszego to ponad 500 km.

"W obwodzie kaliningradzkim trwają ćwiczenia taktyczne z udziałem jednostek rosyjskiego Pułku Obrony Powietrznej Floty Bałtyckiej, wyposażonych w nowoczesne stacje radarowe 'Nebo' i 'Gamma' oraz zautomatyzowane systemy dowodzenia" - poinformował Siergiej Zybiński, szef służby prasowej Zachodniego Okręgu Wojskowego.

Rosyjskie ćwiczenia w obwodzie kaliningradzkim

W ramach ćwiczeń żołnierze przemaszerują na stanowiska szkoleniowe, zakamuflują je, a potem będą się uczyć orientowania topograficznego oraz rozmieszczania stacji radarowych na pozycji bojowej - podał rosyjski wojskowy.

Po ogłoszeniu alarmu bojowego zadaniem żołnierzy będzie wykrywanie obcych samolotów na niebie, określenie ich przynależności państwowej, a następnie przekazanie informacji wyższym stanowiskom dowodzenia, wyposażonym w systemy rakietowe ziemia-powietrze S-400.

"Stacje radarowe pozwalają kontrolować przestrzeń powietrzną w odległości do kilkuset kilometrów. Informacje o sytuacji powietrznej ze wszystkich jednostek radarowych docierają błyskawicznie do centrów kontroli" - dodał Zybiński. Maksymalny zasięg stacji "Nebo" to 500 km, a "Gamma" - 300 km.

Rosyjski wojskowy twierdzi, że ćwiczenia były planowane. Bierze w nich udział około 100 żołnierzy oraz 30 jednostek uzbrojenia, sprzętu wojskowego i specjalnego.

Więcej informacji o Rosji i wojnie w Ukrainie na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Zobacz wideo Czy Chiny poparłby użycie broni jądrowej przez Rosjan? Pytamy eksperta

Kaliningrad. Rosjanie ćwiczyli "uderzenia bombowe"

Na początku lutego Rosjanie w obwodzie kaliningradzkim ćwiczyli "uderzenia bombowe", m.in. na stanowiska dowodzenia, węzły kolejowe i mosty. W szkoleniu brało udział 10 załóg lotniczych i ponad 50 członków personelu inżynieryjno-technicznego. Więcej szczegółów w tym artykule:

Więcej o: