Kanada. Nie żyje najsmutniejsze zwierzę na świecie. Orka Kiska odeszła w samotności

Kiska, znana szerzej jako najsamotniejsza orka na świecie, odeszła w parku rozrywki Marineleand w Ontario (Kanada). Tragicznym losem zwierzęcia od lat interesowali się obrońcy praw zwierząt. Orka przeżyła 11 lat w samotności, co przyczyniło się do jej złego stanu psychicznego. Na nagraniu sprzed lat widać, jak Kiska uderza głową o ścianę swojego akwenu.

Smutny koniec morskiego zwierzęcia opisał portal DailyStar. Orka imieniem Kiska urodziła się w dziczy, u wybrzeży Islandii. Jej życie w naturalnym środowisku zakończyło się w 1979 roku, kiedy miała zaledwie trzy lata. Resztę spędziła w kanadyjskim parku rozrywki Marineland, położonym w Ontario.

Zobacz wideo Orka z francuskiego oceanarium mówi ludzkim językiem

Kanada. Nie żyje najsmutniejsze zwierzę na świecie. Orka spędziła 11 lat w samotności

Pierwsze lata w niewoli orka mieszkała z czterema innymi przedstawicielami swojego gatunku. Jednym z nich był Keiko, znany z filmu "Uwolnić orkę", któremu udało się ostatecznie powrócić na wolność. Mieszkając w niewoli Kiska wydała na świat cztery młode, jednak żadne z nich nie przetrwało zbyt długo. W 2011 roku rozpoczęły się najgorsze lata życia zwierzęcia, które w parkowym akwenie pozostało zupełnie samo aż do śmierci.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

'Puk puk! Kto tam?' - tym razem nie hipopotam. Mieszkankę Teksasu odwiedził 2,5-metrowy aligator"Puk puk! Kto tam?". Mieszkankę Teksasu odwiedził aligator

Odeszła samotna orka Kiska. Zwierzę źle znosiło zamknięcie

Jak podkreślają aktywiści, pozostawienie orki, która w naturalnym środowisku jest zwierzęciem stadnym żyjącym w dużych grupach, bez możliwości kontaktu z innymi zwierzętami tego samego gatunku jest zwykłym okrucieństwem. W 2021 roku Twittera obiegło nagranie przedstawiające orkę uderzającą głową o ściany swojego akwenu. Sfrustrowane i osamotnione zwierzę nagrali, a następnie udostępnili aktywiści.

"Ten film został nagrany 4 września 2021 r. Aktywiści weszli do Marineland i obserwowali Kiskę, ich ostatnią żyjącą orkę, uderzającą głową o ścianę. Proszę oglądać i udostępniać. To okrucieństwo musi się skończyć" - brzmiał opis nagrania.

Arktyka (zdjęcie ilustracyjne)Chiny inwigilowały Kanadę? Kanadyjskie wojsko wykryło boje monitorujące

Pracownicy parku opublikowali komunikat, w którym wyrazili swój głęboki żal z powodu śmierci zwierzęcia. Spotkał się on z bardzo różnym odbiorem ze strony internautów.

"Zespół zajmujący się ssakami morskimi Marineland i eksperci zrobili wszystko, co możliwe, aby zapewnić komfort Kisce i będą opłakiwać jej stratę" - napisano w oświadczeniu.

Więcej o: