- Sądzę, że możemy przedyskutować, czy byłoby możliwe przekazanie Ukrainie myśliwców F/A-18 Hornet i jakiego rodzaju szkolenia by to wymagało - powiedziała Sanna Marin. Zaznaczyła jednocześnie, że w sprawie przekazania samolotów bojowych Ukrainie konieczna jest współpraca międzynarodowa.
"Szerszenie" dla Ukrainy? "Sami ich potrzebujemy"
Słowa premierki zaskoczyły fińskiego ministra obrony narodowej. - Premier nie rozmawiała wcześniej o tym pomyśle ani ze mną, ani, jak zakładem, z dowódcą sił zbrojnych – przekazał dziennikarzom w piątek wieczorem szef resortu obrony Antti Kaikkonen.
- Jesteśmy za dalszym wsparciem wojskowym dla Ukrainy, ale sami będziemy potrzebować myśliwców w najbliższych latach, dla bezpieczeństwa naszego kraju - podkreślił.
Z kolei Mikko Savola, zastępujący Kaikkonena na stanowisku ministra w dwóch poprzednich miesiącach dodał: - Nie można rzucać obietnic pod wpływem chwili.
Finlandia wspiera Ukrainę. Będą dodatkowe środki
W piątek podczas wizyty w Ukrainie fińska premierka ogłosiła, że przekaże Ukrainie łącznie 29 mln euro pomocy humanitarnej i wsparcia współpracy rozwojowej. Pakiet pomocowy jest częścią dodatkowego finansowania w wysokości 70 mln euro, przyznanego w zeszłym roku przez fiński rząd na wsparcie Ukrainy.
Polska jest również gotowa przekazać ukraińskim siłom zbrojnym myśliwce MIG-29. Mówił o tym prezydent Andrzej Duda w niedawnym wywiadzie dla amerykańskiej stacji CNN, podkreślając, że nasz kraj chce zrobić to w szerszej międzynarodowej koalicji.
