Gdyby nie ból, nudności i wymioty kobieta zapewne nie dowiedziałaby się, co od dłuższego czasu zalega jej w żołądku. Pacjentka zgłosiła się z dolegliwościami na oddział ratunkowy szpitala Ramenskaya. Badania wykazały, że powodem stanu zdrowia pacjentki jest trichobezoar, czyli kula włosów o dużych rozmiarach.
Rosja. Nawyki kobiety doprowadziły do powstania trichobezoaru
- Wykonaliśmy pilnie laparotomię, czyli wykonaliśmy nacięcie w okolicach pępka, uzyskując w ten sposób dostęp do narządów wewnętrznych. Następnie utworzyliśmy sztuczne wejście do jamy żołądka przez przednią ścianę brzucha i usunęliśmy splątaną, gęstą kulę włosową ważącą kilogram i mierzącą 45 cm - relacjonował Michaił Koshelev, kierownik oddziału chirurgicznego szpitala Ramenskaya na stronie Ministerstwa Zdrowia Obwodu Moskiewskiego.
Jak się okazało, kobieta od dłuższego czasu zjadała swoje włosy. Operacja przebiegła pomyślnie, pacjentka jest pod opieką medyczną i została wypisana do domu. Lekarze zalecili jej poddanie się psychoterapii.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl.
)
Skąd bierze się trichobezoar?
Trichobezoary są guzami włosianymi występującymi w przewodzie pokarmowym. Zwykle umiejscawiają się w żołądku, zdarza się, że docierają do dwunastnicy, jelit czy okrężnicy - informuje Polskie Towarzystwo Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci. Powodem występowania zalegającej w żołądku kuli włosów jest trichofagia, czyli choroba polegająca na zjadaniu i przeżuwaniu całych włosów. Dochodzi do tego wskutek nudy, stresu, zmęczenia i jako sposób na odreagowanie, czy poprawę koncentracji - czytamy na portalu psychiatria.pl.
)
