Australia. Jadowity wąż schował się pod kanapą. "Ciekawość, szukanie pożywienia" [WIDEO]

Jedna z australijskich rodzin znalazła w swoim salonie jadowitego węża. Zwierzę pełzało po pokoju, by ostatecznie schować się pod kanapą. Na miejsce wezwano specjalistę, który bezpiecznie schwytał nieproszonego gościa.

Do niebezpiecznej sytuacji doszło na początku marca w australijskim Cedar Vale w stanie Queensland. Mieszkańcy jednego z tamtejszych domów odkryli w swoim salonie jadowitego węża. Zauważywszy powrót domowników, zwierzę zaczęło niespokojnie pełzać po pokoju, by ostatecznie schować się w sofie. Na pomoc wezwano specjalistę.

Zobacz wideo Mężczyzna z Australii pokochał... lalkę erotyczną

Australia. Jadowity wąż ukrył się w sofie

Zgłoszenie o wężu przebywającym w salonie australijskiej rodziny przyjął Ozzie Lawrence z firmy OzCapture Snake Relocations. Nagrania i zdjęcia dokumentujące całą akcję schwytania zwierzęcia opublikował na Facebookowym profilu firmy.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

- Musiałem przeszukać cały salon. Klienci twierdzili, że schował się pod sofą. W końcu znalazłem go z tyłu podwójnej kanapy - relacjonował łapacz węży w rozmowie z "Newsweekiem".

Jak podkreślił mężczyzna, jadowity wąż zaczął niespokojnie krążyć po mieszkaniu dopiero wtedy, gdy osoba go nagrywająca wykonała kilka gwałtowniejszych ruchów. Zwierzę znalazło wtedy schronienie w metalowym stelażu sofy. Zdaniem Lawrence'a procedura schwytania gada przebiegła bardzo spokojnie. Dzień nie był gorący, więc zwierzę nie miało wiele energii, nie próbowało go też atakować. Schwytany wąż został bezpiecznie wywieziony z daleka od siedzib ludzkich.

Trzy ogromne węże spadły do pokoju po zerwaniu stropu domu w Malezji Węże uwiły gniazdo pod dachem. Dwa uciekły, gdy zerwał się strop [WIDEO]

Australia. Jadowity wąż w kanapie. Dostał się do mieszkania przez uchylone drzwi

Jak poinformował Lawrence, nieproszony gość australijskiej rodziny mierzył około 140 cm długości. Do domu miał dostać się przez dziurę w moskitierze i uchylone szklane drzwi prowadzące do salonu. Zwierzę najprawdopodobniej szukało pożywienia w drewnie, które właściciele przechowują przy drzwiach. - To po prostu ich naturalne zachowanie i ciekawość, szukanie pożywienia - przyznał łapacz węży.

Mieszkanka znalazła w śmietniku pytona Poszła wyrzucić śmieci, do domu wróciła z wężem boa

Więcej o: