Serwis internetowy Suspilne dowiedział się od informatorów w Gwardii Narodowej Ukrainy, że maszyna zbliżała się z północnego wschodu, gdy została namierzona z polskiego przenośnego przeciwlotniczego zestawu rakietowego Piorun.
"Samolot szturmowy wroga osłaniał z powietrza piechotę, która atakowała linię sił ukraińskich w okolicy Bachmutu" - opisuje portal. - Przez kamerę termowizyjną zobaczyliśmy, że samolot został trafiony i zaczął spadać. Los pilota jest na razie nieznany - mówił w rozmowie serwisem dowódca dywizjonu "Partyzant" Gwardii Narodowej.
Rosyjski samolot został trafiony o godzinie 1.10 w nocy czasu ukraińskiego.
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Przenośny przeciwlotniczy zestaw rakietowy (PPZR) Piorun to pocisk naprowadzany na podczerwień używany do zwalczania celów powietrznych w dzień i w nocy w odległości do 6500 metrów na pułapie od 10 do 4000 metrów.
W lutym ubiegłego roku polski rząd zatwierdził przekazanie Ukrainie zestawów Grom i Piorun. Kilkaset wyrzutni zamówiły także Stany Zjednoczone, Norwegia czy Estonia.
Wojna w Ukrainie. Sytuacja na froncie
Siły ukraińskie odparły w środę rosyjskie ataki w rejonie Bachmutu - poinformował sztab generalny ukraińskiej armii. Komunikat sztabu głosi, że w ciągu ostatniej doby Rosjanie prowadzili bezskuteczne ataki na odcinku kupiańskim, łymańskim, bachmuckim, awdijiwskim i szachtarskim. Ukraińskie lotnictwo przeprowadziło z kolei 11 ataków na siły rosyjskie, a także atak na system obrony przeciwlotniczej. Pododdziały artylerii i wojsk rakietowych ostrzelały rosyjskie stanowisko dowodzenia.
Rosyjskie lotnictwo przeprowadziło 22 ataki, dokonano też 29 ostrzałów rakietami niekierowanymi. Ukraińska obrona zestrzeliła dron produkcji irańskiej.
Rosyjska artyleria ostrzeliwała ukraińskie miejscowości wzdłuż linii frontu. Sztab generalny ukraińskiej armii podkreślił w komunikacie, że ostrzał cywilnych obiektów jest naruszeniem prawa międzynarodowego.