Biełorajsk. Incydent z udziałem Miedwiediewa w elektrowni jądrowej. Śmigłowiec miał wypadek

Podczas wizyty Dmitrija Miedwiediewa w elektrowni jądrowej w Biełorajsku doszło do incydentu. Jak donoszą lokalne media w Rosji, śmigłowiec, który należał do delegacji byłego, prezydenta uderzył w znak drogowy.

Sprawę opisuje lokalny portal e1.ru. Jak czytamy, 2 marca Dmitrij Miedwiediew odwiedził zakład produkcyjny i elektrownię jądrową w Biełorajsku niedaleko Jekaterynburga. Robocza wizyta dotyczyła m.in. technologii i kwestii bezpieczeństwa. 

Zobacz wideo Świebodzin. Pościg policji za pijanym kierowcą

Biełorajsk. Śmigłowiec z konwoju Miedwiediewa uderzył w znak drogowy

Lokalni dziennikarze podają, że w trakcie lądowania na terenie elektrowni śmigłowiec Mi-8, który należał do delegacji wiceprzewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, zaczepił o znak drogowy. W wyniku uderzenia maszyna straciła śmigło ogonowe. Portal e1.ru publikuje zdjęcia i nagrania uszkodzonego śmigłowca. Bez trudu można je również znaleźć obecnie również w serwisach społecznościowych.

Elektrownia jądrowa w Biełorajsku nie chciała komentować szczegółów incydentu. Szef działu komunikacji elektrowni zapewniał jedynie, że śmigłowcem nie leciał Miedwiediew. Mówił też, że "nie ma pojęcia", kto nim podróżował. Po więcej szczegółów skierował dziennikarzy do armii. Jak informuje portal, Miedwiediew z elektrowni na lotnisko wracał drogą lądową, przez co na okolicznych drogach tworzyły się korki. 

W kolejnym artykule na temat zdarzenia e1.ru podaje, że uszkodzony śmigłowiec z konwoju Miedwiediewa został "pod osłoną nocy" przetransportowany z terenu elektrowni. 

Więcej o: