Doradca Wołodymyra Zełenskiego podkreślił w rozmowie z CNN, że "cokolwiek się stanie, kontrofensywa Ukraińców będzie możliwa i będzie tuż za rogiem". Wynika to z faktu, że "teren na zachód od Bachmutu jest mocno ufortyfikowany, więc nawet jeśli Ukraińcy się wycofają, to Rosjanie będą mieli problem, by ruszyć dalej".
Ukraińskie wojsko może przeprowadzić strategiczny odwrót spod Bachmutu. Rosja teraz próbuje otoczyć miasto i wykorzystuje do tego najlepsze jednostki grupy Wagnera, najwyraźniej najlepiej wyszkolonych i najbardziej doświadczonych. Nasze wojsko oczywiście rozważy wszystkie opcje. Na razie utrzymują miasto, ale jeśli będzie to konieczne, zrobią strategiczny odwrót, ponieważ nie zamierzamy tak po prostu poświęcić naszych ludzi za nic
- przekazał Ołeksandr Rodniański.
Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Zeszłej doby w Ukrainie odparto 85 szturmów Rosjan. Okupanci atakowali głównie na wschodzie kraju. Najbardziej zaciekłe walki trwają w Bachmucie. Tam, w ocenie ukraińskiego dowództwa, sytuacja jest skrajnie napięta. Według ukraińskich ekspertów - obrona miasta dla wojsk ukraińskich ma znaczenie strategiczne.
O wyjątkowo trudnej sytuacji w Bachmucie, informowało w ostatnich godzinach dowództwo ukraińskich Wojsk Lądowych. Według danych ukraińskich mediów Rosjanie otoczyli miasto z trzech stron, próbują odciąć Ukraińcom prowadzącą na zachód drogę zaopatrzenia. Rosyjskie oddziały znajdują się już w niektórych dzielnicach Bachmutu.
Wojskowy analityk Serhij Hrabski przypomina, że Rosjanie atakują miasto już od pół roku, ponoszą tam ogromne straty. Jak dodaje, ukraińska obrona miasta ma sens, ponieważ blokuje ataki Rosjan na innych kierunkach. Jak zaznacza, w ciągu tego tygodnia Rosjanie z Białorusi wysłali już dwa duże wojskowe transporty, które mają wzmocnić ich siły w Donbasie. Znaczy to, zdaniem eksperta, że Rosja nie ma dostatecznej liczby wojsk, aby zabezpieczyć wszystkie linie frontu. Dlatego właśnie, jak dodaje, ukraińska heroiczna obrona Bachmutu ratuje Kijów i północ Ukrainy przed atakami wroga.
Intensywne walki toczą się też m.in. w kierunku Awdijiwki w obwodzie donieckim i okolicach Kreminnej w obwodzie ługańskim.
W Ukrainie wzrasta zagrożenie rosyjskim atakiem rakietowym. Może ono mieć nie tak masowy charakter, jak w przypadku poprzednich ostrzałów. Rosjanie, jak wskazują przedstawiciele ukraińskiej armii, mogą zmienić taktykę.
Rosyjska armia, jak podkreśla rzecznik Sił Obrony Południe kpt. Natalia Humeniuk, może atakować mniejszymi falami, bądź pojedynczo, jednak ryzyko ostrzału rakietowego jest bardzo wysokie. Jak wskazuje, w ostatnim czasie Rosjanie wyprowadzili na Morze Czarne pięć okrętów rakietowych, które są uzbrojone łącznie 32 rakietami. "Już od dawna nie obserwowaliśmy na Morzu Czarnym takiej liczby okrętów rakietowych" - zaznacza Natalia Humeniuk. Wśród okrętów są też okręty podwodne. Ich ostrzały, jak zaznacza ukraińska wojskowa, są dość trudne do lokalizowania dla obrony powietrznej.
Z kolei, jak podkreśla ukraiński analityk wojskowy Ihor Romanenko - Rosjanie ostatnio przerzucili bliżej Ukrainy swoje bombowce strategiczne. Są to Tu-160 i Tu-95 MS, które zdolne są do ataków za pomocą precyzyjnych rakiet Ch-101 i Ch-555. Jest duże prawdopodobieństwo, że nimi zaatakują - wskazuje ekspert.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>
Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu: