Podczas lotu z Reykjaviku na Islandii do Manchesteru w Wielkiej Brytanii pilot linii lotniczych easyJet postanowił zaskoczyć pasażerów i pokazać im zorzę polarną. Tego wieczora (27 lutego) była ona wyjątkowo dobrze widoczna nad Morzem Północnym.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Serwis Flightradar24 opublikował w mediach społecznościowych trasę, którą pokonał samolot. W pobliżu Wysp Owczych pilot wykonał pętlę, po czym wrócił na tor lotu. "Samolot easyJet właśnie wykonał obrót o 360 stopni nad Morzem Północnym. Zorza polarna jest również bardzo silna tej nocy, więc prawdopodobnie powodem było umożliwienie pasażerom po obu stronach samolotu zobaczenia fantastycznego zjawiska" - przekazał 27 lutego Flightradar24 na Twitterze.
Pasażerowie zamieścili w mediach społecznościowych relacje i zdjęcia z pamiętnego lotu oraz widoku zorzy polarnej z pokładu samolotu. "Duża wdzięczność dla naszego pilota linii easyJet, który zdecydował się wykonać samolotem obrót o 360 stopni, by każdy miał szansę doświadczyć tego widoku! To było tak, jakby czas stanął w miejscu na chwilę. Ten magiczny moment, w którym grono nieznajomych nagle zjednoczyło się w absolutnej radości i zadumie!" - przekazała na Facebooku jedna z pasażerek.
Rzeczniczka easyJet skomentowała zachowanie pilota. - Cieszymy się, że kapitan był w stanie wykonać kontrolowany manewr, aby pasażerowie mogli być świadkami tego niesamowitego pokazu z powietrza. Nasza załoga zawsze będzie robić wszystko, co w naszej mocy dla naszych klientów i cieszymy się, że mogliśmy podzielić się z nimi tym wyjątkowym widokiem - powiedziała rzeczniczka, cytowana przez BBC.
Zorza polarna powstaje wskutek burz magnetycznych na Słońcu. To one wyrzucają w kierunku Ziemi spore ilości naładowanych cząstek, które trafiają w atmosferę i magnetosferę ziemską. Pobudzają wtedy wodór i azot, po czym możemy podziwiać niezwykłe zjawisko na niebie.