Wiceszef NATO: Rosja nie zaatakuje Mołdawii, ale wypowie jej wojnę hybrydową

Wiceszef NATO stwierdził, że Rosja nie zaatakuje Mołdawii, ale będzie prowadziła przeciwko niej wojnę hybrydową. - W interesie nas wszystkich jest, aby Mołdawia stawiała opór - powiedział Mircea Geoana. - Mołdawia ma szansę uciec od swojej obecnej strategicznej dwuznaczności i mieć lepsze życie w Europie - dodał.
Zobacz wideo Gazeta.pl w Przemyślu. Tak z perspektywy wolontariuszy zmieniło się polsko-ukraińskie przejście graniczne

Mircea Geoana w rozmowie z telewizją Digi24 stwierdził, że "Mołdawia ma historyczną szansę", aby "po 30 latach wrócić do Europy". - Prawdziwą perspektywą dla Mołdawii jest przyłączenie się do Zachodu. Rosja o tym wie i wciąż próbuje to blokować - powiedział zastępca szefa NATO.

Jak dodał, Moskwa robi to "nie siłą militarną", ponieważ "obecnie nie jest wystarczająco liczna". - Rosja nie jest zdolna do zajęcia Odessy, a następnie dotarcia w kierunku Naddniestrza - zaznaczył, dodając, że "nie postrzega ryzyka czysto wojskowego". - Ale Rosja rozpętała w Mołdawii to, co próbowała zrobić w 2006 roku w Czarnogórze. Próbuje wykorzystać swój cały arsenał wojny hybrydowej - podkreślił Mircea Geoana.

Przypomnijmy, w 2006 roku Czarnogóra zorganizowała referendum niepodległościowe, w którym Czarnogórzanie zdecydowali o odłączeniu się od Serbii. Rosja wówczas podejmowała działania destabilizujące, wzniecała niepokoje społeczne, aby zakłócić przebieg głosowania.

Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl

Władimir Putin i Xi Jinping Kreml reaguje na chiński "plan pokojowy". "Nie widzimy przesłanek"

"W interesie nas wszystkich jest, aby Mołdawia stawiała opór"

Wiceszef NATO stwierdził, że działania, które w przypadku Mołdawii będzie podejmowała Moskwa to m.in. zastraszanie, wewnętrzne działania destabilizujące, wywołanie chaosu czy ataki cybernetyczne.

- W interesie nas wszystkich jest, aby Mołdawia stawiała opór. W interesie obywateli Mołdawii jest wejście do dobrze prosperującej i demokratycznej Europy, a nie pozostawanie w szarej strefie - powiedział. - Niezależnie od sympatii politycznych, jakie mają lub nie mają obywatele Mołdawii, myślę, że jeśli chcą lepszego życia, to jest ono w demokratycznej i zamożnej Europie - dodał.

Jak podkreślił, Kiszyniów jest partnerem zarówno NATO, jak i Unii Europejskiej. Mircea Geoana zaznaczył też, że Sojusz Północnoatlantycki przygląda się sytuacji w Mołdawii, aby wspierać ten kraj podobnie, jak w przypadku Ukrainy. - Mołdawia ma szansę uciec od swojej obecnej strategicznej dwuznaczności i mieć lepsze życie w Europie - oznajmił.

Nie żyje Gleb Pawłowski Gleb Pawłowski nie żyje. Doradzał Putinowi, później go krytykował

***

Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Więcej o: