Szef CIA: Niepowodzenia Rosji w Ukrainie zniechęcają Chiny do ataku na Tajwan. Xi wyznaczył datę

Szef Centralnej Agencji Wywiadowczej stwierdził, że niepowodzenia Rosji w Ukrainie zniechęcają Chiny do inwazji na Tajwan. - Myślę, że prezydent Xi i jego dowództwo wojskowe mają dziś wątpliwości, czy mogliby przeprowadzić tę inwazję - podkreślił William Burns. Jednocześnie przyznał, że przywódca ChRL wyznaczył już pewną datę.
Zobacz wideo Ukraińcy na granicy z Polską rok po inwazji Rosji. "Do tego nie można przywyknąć"

Dyrektor Centralnej Agencji Wywiadowczej stwierdził, że zarówno niepowodzenia Władimira Putina w Ukrainie, jak i pomoc ukraińskim siłom, której udziela Zachód, zniechęcają Chiny do ataku na Tajwan. Mimo tego Stany Zjednoczone wciąż poważnie traktują groźbę inwazji. William Burns dodał, że prawdopodobnie w ciągu dekady ryzyko konfliktu wzrośnie. 

Szef CIA o możliwym ataku Chin na Tajwan. Xi wyznaczył datę

Podkreślił również, że CIA posiada informacje, kiedy miałoby dojść do ataku. - Prezydent Xi poinstruował Chińską Armię Ludowo-Wyzwoleńczą, chińskie przywództwo wojskowe, aby było gotowe do 2027 roku do inwazji na Tajwan, ale to nie znaczy, że zdecydował się na inwazję w 2027 roku - zaznaczył.

Przypomnijmy, Chiny traktują demokratyczny Tajwan jako swoją, oderwaną prowincję, ale Tajwan postrzega sam siebie jako suwerenne państwo.

W maju ubiegłego roku Joe Biden oświadczył, że "Ameryka jest zaangażowana w politykę 'Jednych Chin', ale to nie znaczy, że Chiny mają prawo do użycia siły w celu przejęcia Tajwanu". Dodał też, że Stany Zjednoczone są gotowe pomóc Tajwanowi w obronie w razie ataku sił chińskich. Prezydent USA oświadczył również, że jego kraj zainterweniowałby militarnie w obronie Tajwanu, gdyby ten został zaatakowany przez Chiny. - To zobowiązanie, które podjęliśmy - zaznaczył.

Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl

Dmitri Miedwiediew grozi zniszczeniem cywilizacji.Miedwiediew grozi końcem cywilizacji. "Nie potrzebujemy świata bez Rosji"

Doradca prezydenta USA: Wsparcie wojskowe dla Rosji byłoby bardzo kosztowne dla Chin

Doradca prezydenta Joe Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan powiedział, że gdyby Chiny zdecydowały się na dostarczanie Rosji sprzętu wojskowego, to poniosą tego poważne konsekwencje. Zastrzegł przy tym, że na razie nie zdecydowały się na taki krok.

- Pekin będzie sam podejmował decyzje o tym, jak postępować i czy dostarczać wsparcie wojskowe, ale jeśli zdecyduje się na taki krok, to będzie to dla nich kosztowne - mówił Jake Sullivan na antenie stacji CNN. W telewizji ABC zaznaczył natomiast, że choć do tej pory Chiny nie podjęły decyzji o wysłaniu sprzętu wojskowego Rosji, to też nie wykluczyły tej możliwości. Jak dodał, amerykańscy dyplomaci za zamkniętymi drzwiami poinformowali Chińczyków, jakie mogłyby być konsekwencje takiego kroku.

W ostatnich dniach przedstawiciele władz USA i innych krajów NATO ostrzegali Chiny przed dostarczaniem Rosji sprzętu wojskowego. Dyrektor CIA William Burns przekazał, że pewne jest, iż Chińczycy rozważają taki ruch, choć decyzja jeszcze nie zapadła.

Mapa alertów. Ukraina 2:30 polskiego czasu 27 lutego 2023W Kijowie słychać eksplozje. Ukraińska obrona zestrzeliwuje drony kamikadze

***

Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Więcej o: