Abp Paul Gallagher w wywiadzie dla czasopisma America, cytowanym przez agencję Vatican News, odniósł się do sytuacji za wschodnią granicą. Duchowny stwierdził, że "sprawiedliwy pokój w obecnej sytuacji to wycofanie Rosjan z terytorium Ukrainy i zakończenie działań wojennych".
Watykański dyplomata, jak wyjaśnia Vatican News, stwierdził też, że Władimir Putin źle ocenił możliwości obronne Ukrainy.
- Jak myślę, on nigdy nie przypuszczał, że po 12 miesiącach nadal będzie prowadził tę wojnę. Jednak nawet gdyby miał więcej osiągnięć militarnych, to i tak, jak sądzę, nie zdołałby sobie podporządkować ukraińskiego narodu
- stwierdził Gallagher.
Wcześniej papież Franciszek po raz kolejny zwrócił się światowych przywódców, by doprowadzili do zawieszenia broni na Ukrainie i rozpoczęcia negocjacji pokojowych. Franciszek zwrócił się z tym apelem na zakończenie audiencji generalnej w watykańskiej auli Pawła VI
W przeddzień rocznicy wybuchu wojny podsumował też ostatnie 12 miesięcy, stwierdzając, że to
"smutna rocznica".
- Zabici, ranni, uchodźcy, zniszczenia, destrukcja gospodarki i życia społecznego. Czy Bóg może wybaczyć tak wiele zbrodni i przemocy? Jest Bogiem pokoju - mowił cytowany przez Informacyjną Agencję Radiową.
Franciszek zaapelował o bliskość z umęczonym narodem ukraińskim, który nadal cierpi. Spytał czy naprawdę zrobiono wszystko, by powstrzymać tę wojnę. Zwracając się do światowych przywódców o pomoc w położeniu kresu działaniom wojennym na Ukrainie wojnie powiedział, że zwycięstwo wojenne osiągnięte na ruinach i zgliszczach nigdy nie jest prawdziwym zwycięstwem.
Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl