Rosyjski polityk ujawnia "prawdziwego wroga". Nie chodzi o Ukrainę. "Został wskazany przez Putina"

Rosyjski propagandysta Andriej Gurulow powiedział, że "prawdziwym wrogiem" Rosji są Stany Zjednoczone. Następnie mówił o wojnie w Ukrainie i podkreślał, że należy wyznaczać pojedyncze cele. - Jeśli będzie trzeba, to zamienimy Kijów, matkę rosyjskich miast, w ruiny i wetkniemy w nie rosyjską flagę - pieklił się były wojskowy.

Andriej Gurulow, rosyjski deputowany i były wojskowy, wystąpił w państwowej stacji telewizyjnej Rossija 1. Podczas programu wskazywał, kto jest "prawdziwym wrogiem" Rosji. Mówił, że został on wskazany przez Władimira Putina.

Władimir Putin udziela wywiadu tamtejszej telewizji państwowej, 3 czerwca 2022 r.Kacewicz: Rosyjski mesjanizm prowadzi nawet do porywania dzieci z Ukrainy

Rosja wskazuje wroga. Nie Ukraina, a Stany Zjednoczone. Andriej Gurulow: To prawdziwy wróg, wskazany przez Władimira Putina

- Nasz wróg został wskazany. To nie ukraińscy naziści, którzy istnieją i zostaną przez nas pokonani, ale prawdziwy wróg, wskazany przez prezydenta [Władimira Putina - przyp. red.]: Stany Zjednoczone - mówił Gurulow w programie znanego kremlowskiego propagandysty Władimira Sołowiowa. - Teraz jest to całkiem jasne, z kim musimy walczyć - przekonywał.

Pytanie, co dalej. Mówią, że wybuchnie konflikt w Mołdawii. Dołączą Rumuni, a my uderzymy wtedy w Rumunów. Zrobimy to, uderzymy najmocniej, jak potrafimy

- stwierdził były rosyjski generał.

Russia Ukraine War PutinTak, Ukraińcy wygrywają tę wojnę! Połowa zniszczonych dróg jest już odbudowana

Andriej Gurulow o wojnie w Ukrainie: Wroga zniszczymy etapami. Zamienimy Kijów w ruiny i wetkniemy w nie rosyjską flagę

Następnie mówił o tzw. specjalnej operacji - eufemizm stosowany przez władze Rosji na określenie ubiegłorocznej inwazji na Ukrainę. - Obecnie działamy w ramach specjalnej operacji wojskowej, w ramach konfrontacji z USA. W tej sytuacji powinniśmy zająć się wszystkimi celami, które zostały określone przez prezydenta - wskazał Andriej Gurulow.

Więcej informacji ze świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

- Nie musimy uderzać w całą Ukrainę od razu. Wroga zniszczymy etapami. Na raz można byłoby to zrobić tylko w wojnie nuklearnej. Po ataku na Amerykę Północną nie byłoby Ameryki - przekonywał rosyjski wojskowy. Mówił, że należy wyznaczać pojedyncze cele, miasta lub regiony.

 

- Trzeba oczyszczać cele tak, aby nic nie zostało. Jeśli celem jest Kijów - matka rosyjskich miast, jeśli będzie trzeba, to zamienimy Kijów w ruiny i wetkniemy w nie rosyjską flagę - pieklił się rosyjski propagandysta.

Rosyjski deputpwany Andrey GurulyovRosyjski polityk powiedział, że czas podać prawdziwy powód inwazji na Ukrainę

Zobacz wideo Ukraińcy na granicy z Polską rok po inwazji Rosji. "Wojna jest straszna. Do tego nie można przywyknąć"
Więcej o: